Wpis z mikrobloga

Codziennie jeżdżę do pracy tą drogą, i nie raz widziałem jak na "tym" przejściu rowerzyści przejeżdżają na pasach bez zatrzymywania się. Często też spotykałem te dwie kobiety i zawsze przeprowadzały rowery (dzisiaj rano rozpoznałem rower jednej z kobiet, leżący przy drodze) :/