Wpis z mikrobloga

@SaintWykopek: raczej się mylisz. To, że czytam książki, nie znaczy, że o nich dużo mówię. Z racji tego, że jesteśmy podobni to nasza rozmowa byłaby narzekaniem i smuceniem się z obu stron xd.
Jesteś w ogóle na emigracji?
  • Odpowiedz
Rozmowa z tobą musi być straszna, coś jakby zagadała do ciebie córka Bralczyka ( ͡º ͜ʖ͡º).


@SaintWykopek: Ej, ej jak ktos czyta i czyta dobre ksiazki, to czesto wie duzo z roznych dziedzin, wiec nie koniecznie pierdaczy o samych ksiazkach, szczegolnie, ze osoby ktore nie czytaja rzadko chca tego sluchac.
  • Odpowiedz
Ogólnie dobra literatura ma to do siebie, że potrafi czasem, cóż... zniechęcić do życia i pozbawić nadziei xD poprzez piętrzenie absurdów i różnych paradoksów życia, lecz mimo to człowiek dalej czyta zachwycając się kunsztem, wrażliwością i obserwacjami autora, przynajmniej tak to wygląda w moim przypadku xD. Ciężko jest od razu powrócić do typowych czytadeł z akcją, fabuła, zbrodniami i smokami etc. gdy zostało się przed chwilą świadkiem rozłożenia człowieka na czynniki pierwsze,
  • Odpowiedz