Wpis z mikrobloga

@Bojacek:
No właśnie nie do końca. Kiedyś za gówniaka grałem w trampkarzach. Graliśmy z Wisłą, no i dostaliśmy sromotny #!$%@? bo był tam taki wysoki blondynek, co #!$%@?ł nam bramki i ogólnie robił co chciał i aż zapamiętałem wtedy jak się nazywał


Więc w sumie śmieszne, że najwięcej do gadania mają Ci co w piłkę nigdy nie grali na jakimś poziomie xD A jednak chłopakowi też lata zajęło, żeby się przebić