Wpis z mikrobloga

tydzień temu miałem jakąś dziwną infekcję, prawie 39 stopni gorączki i ledwo byłem w stanie dojść do kibla, ale o dziwo udało mi się jakoś wykurować się ibupromem przez weekend
jako że diabetolog mi mówiła żebym sobie jeden dzień w tygodniu mierzył cukier dla pewności że nie mam jakichś skoków, to tak robię, tylko trochę #!$%@?łem chyba bo zrobiłem to dzisiaj
wychodzi że obecnie mój stan na czczo to już nie jest circa 115 ale circa 160
a zatem pytanie - czy mogę jak rasowy dwudziestowieczny naukowiec zrobić eksperyment na samym sobie i #!$%@?ć różowej metforminę żeby jakoś spróbować to ustabilizować do poniedziałku aż umówię się do lekarza? ona dopiero co zaczęła brać ale profilaktycznie jej lekarz to przepisał bardziej na wszelki wypadek niż z powodu realnych problemów z glikemią
inb4 czemu wcześniej nie poszedłem - mam teraz taki zajebisty okres w pracy że nie mam nawet jak wysępić dnia wolnego, urlop stoi pod znakiem zapytania a z roboty robi się powoli zakład pracy chronionej bo prawie każdemu coś dolega ale wyścig po el quattro wygrał typ ze złamanym obojczykiem
#cukrzyca
  • 4
@bialy100k: nie biorę nic jak do tej pory, na dziewczynę chyba szybko zadziałało bo bierze od 2 dni może i nawet pytała mnie czy to możliwe że już mogą być jakieś efekty bo ma wrażenie że jest żywsza i mniej ospała tak po przebudzeniu, jak i za dnia, co w sumie było efektem do osiągnięcia
@powaznyczlowiek: wiem że bez sensu raczej ale metformina jest o tyle przyjazna że nie wywołuje niebezpiecznych skutków ubocznych (przy założeniu że twoje zwieracze są sprawne), a u mnie efekt brzasku jest dość silny - z tym że za dnia zawsze miałem wzorową glikemię
no i wiem że nie koniec świata ale po co sobie krzywdę robić ( ͡° ͜ʖ ͡°)