Wpis z mikrobloga

  • 1
Mam od pewnego czasu rozkminę i niby do czegoś doszedlen, ale chciałbym by znalazł się ktoś sprytny i z wiedzą z #biochemia #chemia #biologia i doprecyzował, skomentował.

Pytanie: Czy etanol ma dla człowieka wartości odżywcze? Chodzi o pytanie czy ma kalorie (ale nie w sensie pomiaru kalorymetrem), tylko takie które organizm ludzki może wykorzystać (kalorie w ogólnym sensie ma też benzyna, drewno i węgiel, ale człowiek się nim nie naje).

Wiem, że można wejść na jakikolwiek portal zdrowotny i przeczytać, ile wódka ma kalorii, ale śmiem twierdzić, że tego typu artykuły są zwykłym kopiuj-wklej dla generowania ruchu. Chciałbym wejść głębiej: jeśli alkohol ma kalorie przyswajane dla człowieka, to jak się to dzieje (jakie przemiany przechodzi w organizmie? Do czego ostatecznie jest transformowane, co mogłoby być paliwem dla organizmu: jakieś węglowodany, białka czy tłuszcze? A może coś innego? Czy te przemiany są kosztowne energetycznie czy ostatecznie dają dodatni bilans energetyczny? Jaka jest ostatecznie rzeczywista kaloryczność alkoholu - podkresle jeszcze raz: nie w rozumieniu badania kalorymetrem, a przyswajalności ludzkiego organizmu.

Jeśli macie wiedzę, kto mógłby się wypowiedzieć, wolajcie do posta, będę wdzięczny.
  • 19
  • Odpowiedz
@Szloch: Temat interesujący medycznie.
Tu piszą nieco o metabolizmie alkoholu (pod tym hasłem szukałem).
https://psychologia.edu.pl/czytelnia/51-alkohol-i-nauka/255-metabolizm-alkoholu.html
Na co warto zwrócić uwagę - to fakt, że metabolizm zależy od wielu czynników, w tym istotnie od "stopnia uzależnienia/zniszczenia alkoholowego" - jest różny dla różnych stanów.

P.S. Z linkowanego tekstu wynika, że bezpośrednio od kalorii w alkoholu się "nie tyje" - ale jego inne działania intensywnie niszczą organizm.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@bialy100k dobry trop, dzięki! choć artykuł zbyt mało precyzyjny. Sugeruje, że badania statystyczne wskazują, że alkohol może nie być (zbyt?) kaloryczny, ale to przecież kwestia biochemii a nie statystyki. Ostatnimi ogniwami rozkładu alkoholu według artykułu jest octan etylu (estr - więc chyba również nie dający energii?), a na koniec już tylko dwutlenek węgla i woda
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@bialy100k ten artykuł rzeczywiście jasno stwierdza, że z tych orzemian może być zapas energetyczny. Jak pisałeś wcześniej - specyficzny dla danego osobnika i danej chwili, ale jaki to może być rząd wielkości?
  • Odpowiedz
@Szloch: W drugim artykule piszą o lipidach które są nośnikiem / magazynem energii. Ale szukaj sam, bo ja piję od dawna tak mało, że temat mnie nie interesuje (ilości liczone może 1-2 litrach rocznie, a nie tygodniowo).
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@bialy100k ja nie do końca pod tym kątem ;) na początku zainteresowałem się w ramach diety, a potem zaskoczyło mnie, że nigdzie nie mogę znaleźć konkretów, tylko wszędzie kopiuj-wklej i pomyślałem, że może wypok coś poradzi, trochę pomogłeś Mirku, dzięki!
  • Odpowiedz
@Szloch: Kiedyś piłem nieco więcej niż dziś (wtedy butelkę wina tygodniowo) i żona marudziła, że "alkoholizm". To się chwilę zainteresowałem teorią. Oczywiście zależy od organizmu/wagi - ale spokojnie mogłem pić i dwa razy tyle przy ponad 100kg.
  • Odpowiedz
@Szloch: wydaje mi się, że po utlenieniu przez dehydrogenazę alkoholową powstały kwas octowy może być podpięty do koenzymu A tworząc acetylo-CoA, a ten to już jest powszechnie używany w np. cyklu Krebsa (co pozwala użyć go do produkcji energii), biosyntezy tłuszczy, etc.

TU potwierdzenie, a TU ciekawostka.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Precypitat dzięki! Czy da się jakkolwiek oszacować rząd wielkości, ile może być energii ze 100g etanolu? Wtedy można by porównać do kaloryczności białka węglowodanów i tłuszczy.
  • Odpowiedz
@Szloch: zaskakująco jest jakiś rozdźwięk między kalorcznością alkoholu, a tym co naprawde jest wchłaniane (zobacz tę "ciekawostkę"). Na potrzeby obliczania diety raczej bym używał wartości podawanych dla typowego produktu (piwo, wino, wódka, itd.). Zresztą, nawet jak założysz, że dostajesz więcej kalorii z alko niż naprawdę dostajesz, to tylko na zdrowie Ci to wyjdzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak coś, to tę pracę mozesz otworzyć w https://sci-hub.wf/
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Precypitat o dzięki! Zapoznam się. Ps. Nie tyle chodzi o przełożenie praktyczne odnośnie np. mojej diety, co zrozumienie idei, która mocno umyka :)
  • Odpowiedz
@Szloch: no to takie najprostsze jakościowe wyjaśnienie to przejście przez kwas octowy do acetylokoenzymu A, który jest powszechnie używany w ogromnej liczbie szlaków metabolicznych.
  • Odpowiedz
@Szloch: w zalinkowanej pracy na samym końcu jest rozdział "Therapeutic implications", gdzie podają, że dla przeciętnego okazjonalnego konsumenta alkoholu 7.1 kcal/g jest ok i tak można liczyć. Problem pojawia się z "hard drinkerami" i innymi odstępstwami od normy, ale to już wyjaśnili szczegółowo w tekście.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Precypitat tak, widziałem to, ale to jest jednak wartość jedynie z kalorymetru, ta "domyślna". Może mieć cel wychowawczy, ale z treścią artykułu jest w sprzeczności.
  • Odpowiedz