Wpis z mikrobloga

@elon_w_zbozu: masz, użyj mojej. inflacja stop na 18.5%, stopy do 12%, hamowanie do 9% przed wyborami, Ukraina odda sporne tereny Ruskim jakos na jesień, mieszkania nie potanieją, ale stracą na wartości (tzn przy inflacji 18% podrożeją ledwo 4-5%).
  • Odpowiedz
@pifqo: Nie wydaje mi się żeby wszyscy dotrwali do zimy, bo ceny wyperdoli w górę więc następstwa tego będą nieuniknione. Ludzie już teraz mają problemy z hajsem na jedzenie, a jest sezon zbiorów za chwilę zima która będzie istną tragedią, bo swoich prywatnych zbiorów już nie będzie, a żarcie w sklepie będzie urewsko drogie plus będzie ciężko ogrzać mieszkanie. Jebnie wynajem, jebną januszexy, jebną prości zwykli ludzie bez majątków, rynek klęknie. Zostaną sieciówki. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Nie wiadomo też jak z Ukrainą się skończy ale jeśli to będzie trwać do jesieni (w sumie i tak już po siewach) to rolnicy nie zasieją i nie zbiorą więc będzie klęska głodowa dla niektórych krajów importujących żarcie. I też nie ruszy odbudowa Ukrainy więc będziemy musieli ich wziąć na siebie na czas zimy, gdzie my sobie sami ze sobą w tym czasie nie radzimy XD

Jakby tego było
  • Odpowiedz
Ale czym tu się podniecać, każdy kto się zna na starej szkole ekonomi o tym wiedział, że inflacja musi wywalić do góry
  • Odpowiedz
Ale czego się spodziewaliście? Przecież mimo swoich durnych wypowiedzi Gapa doskonale wie co robi. Podniesienie inflacji to:
1. Więcej kasy do budżetu z podatków
2. Oszczędności na emeryturach, 500+ itp - inflacja zmniejsza ich wartość
3. Oszczędności na pensjach całej budżetówki
4. Zajebiste zarobki banków - oprocentowanie kredytów wywala w kosmos, depozytów stoi w miejscu
Pisiory teraz właśnie zarabiają na swoją kampanie wyborczą w przyszłym roku - bo nikt nie ma wątpliwości
  • Odpowiedz