Wpis z mikrobloga

Skumajcie akcje.
Chłop życzył wesołych świąt wielkanocnych ukraince z pracy. Przez sms, bo pracuje sporo dalej, mieliśmy wcześniej kontakt służbowy. Ukrainka wesoło odpowiada, to chłop się rozbujał i zaprosił ją na kawę. Ukrainka o dziwo mówi że na tą kawę wpadnie.
Od tamtego czasu, co chłop ją gdzieś widzi, to ta omija go szerokim łukiem. Jak mija autem na parkingu, to wciska gaz do dechy, i #!$%@? aż się kurzy.
Teraz chłop czuje się jak jakiś trędowaty zboczeniec co go unikać trzeba. Co poszło nie tak?
#przegryw
  • 10