Wpis z mikrobloga

@siemankooo: właśnie, że nie. Kopałem od piątku, dokupowałem hot dogi do soboty rano, łącznie za 200 zeta. Od soboty zacząłem się ich pozbywać na Allegro i ebayu. Obróciłem tego z 1 200 tys choć nigdy łącznie miliona dogów nie miałem w portfelu. W sumie to dziki fart :)
@mahitaji_anarudi: nie robię z igły widły, bo nie tylko mnie to wkurza. Poza tym ja nie nawalam tylu wpisów, ile potrafi naprodukować w krótkim czasie cała grupa zainteresowana #!$%@?. Są wpisy luźne, skierowane do wszystkich, czy większej niesprecyzowanej grupy, a są takie, które interesują tylko umieszczających wpis i konkretna grupę zainteresową tematem.

A wystarczy, żeby do każdego szczegółowego tagu, jaki by on nie był nowy dodawać zawsze jeden stały, np. #