Wpis z mikrobloga

@OLLEKS: już technikę karmienia mam opracowaną tylko że problem jest bo co 2 godziny drze mordę że głodna a ja mam życie do życia i nie mam z kim jej zostawić. Już taki bardziej podlot z niej ale nie umie jeszcze dziobać. Szukam czegoś typu dozownik coby jej dawało to żarełko do dzióbka
@pasztetztrupa: kup może poidełko dla ptaków i karmę rozdrabniaj. Mozesz tez naciąć ten gumowy dzyndzel w poidełku, większe porcje daje wtedy. A w sumie to powinnaś oddać ptaka do azylu jakiegoś. Tak wychowanym będziesz musiała sie opiekować do końca jego dni, nie wróci do dzikości.