Wpis z mikrobloga

Polacy to jednak dziwny naród. Dyskusja njenz tej ziemi na temat meczu. Kto dał dupy, jaki wstydź nie ma nikogo gorszego w Europie, jazda konkretna. Tymczasem Iga wygrywa turniej za turniejem. Mało kto dyskutuje na ten temat, większość nawet nie zainteresowała się tym. Siatkówka to samo, gdzie jesteśmy światowa potęga, ten sport nie będzie miał nigdy takiego uznania jak piłka nożna- w której od czasów Górskiego nic nie wygraliśmy. Podziwiam tych co dalej mają nadzieję na jakiś wynik w tym sporcie.
  • 68
  • Odpowiedz
@malinq: Ale kto powiedział, że trzeba walczyć z tym? Chodzi mi już nawet o brak takiego zainteresowania samym kibicowaniem dyscyplinom sportowym, w której jesteśmy dobrzy po prostu. Do siatkówki siadają Polacy przed Tv tylko jak gramy o finał lub finale turnieju, a tak to tylko grupa fanów lokalnych klubów siatkarskich.
  • Odpowiedz
@Dziki_wieprz: W krajach post-brytyjskich krykiet jest popularny. W czym masz problem? XD

Sprawdziłem, wg jakiegoś randomowego rankingu krykiet jest drugi najpopularniejszy na świecie po piłce nożnej XD
  • Odpowiedz
@CarrighanN: Siatkówka to jest taki sport, w którym przeciętny Polak wymieni ci pare polskich nazwisk, ale żadnej nazwy zagranicznego zawodnika, ani jakiegokolwiek klubu. Ten sport jest nudny, na boisku niewiele się zmienia.
  • Odpowiedz
@CarrighanN: Według mnie piłka nożna jest najpopularniejsza, bo każdy może w nią grać, bo nie jesteś ograniczony przez jakieś czynniki zewnętrzne. Nieważne czy masz 160 cm wzrostu czy 195cm. W siatkówce wyślesz dzieciaka do klubu, będzie się dobrze rozwijał, ale wzrost 180cm i kariery już nie zrobi, a i amatorsko będzie mu ciężko cieszyć się grą, gdy do bloku nie skoczysz, akcji nie zablokujesz. Podobnie z koszykówką.

Dodatkowo do piłki nożnej
  • Odpowiedz
Sprawdziłem, wg jakiegoś randomowego rankingu krykiet jest drugi najpopularniejszy na świecie po piłce nożnej XD


@malinq: nie brałbym pod uwagę sportów gdzie 3/4 popularności załatwiają jedne Indie.
  • Odpowiedz
Bardzo dziwne, że ludzie


@Dziki_wieprz: *podludzie

Też kiedyś oglądałem piłkę, czekałem na mecze reprezentacji. Nie wiem, czy to kwestia dojrzenia, dorosłości, ale dzisiaj #!$%@? jaja na transmisje sportowe (sam uprawiam jedną dyscyplinę). Zresztą nie oglądam nic. Jak filmik na YT jest zbyt długi, to przewijam. Szkoda życia na takie tanie rozrywki dla plebsu.
  • Odpowiedz
@Mikstolar: dodałbym jeszcze, że popularność piłki nożnej, ale bardziej z perspektywy kibica, wynika z charakteru i tempa gry - nie za wolno i nie za szybko. Ot tak, aby gra nie przeszkadzała w luźnej rozmowie i sączeniu piwka
  • Odpowiedz
@CarrighanN: Jaka siatkówka, tam trzeba liczyć jakieś punkty coś tego. Nie ma to jak piłeczka, od razu widać, że gol, no i piwerka się można napić na stadionie. A w takiej hali panie to nic się nie dzieje
  • Odpowiedz
  • 0
Popularność piłki w Polsce to też kwestia biedy. Żeby grać przez pół roku w piłkę wystarczyło kupić piłkę i mieć choćby stare boisko albo kawałek łąki. Wszystkie dzieciaki grały, miały wspomnienia, potem dorosły i zaszczepiają to swoim dzieciom. Zresztą przez niski próg wejścia piłka nożna jest popularna we wszystkich biednych krajach.
  • Odpowiedz
  • 0
@CarrighanN a ty interesujesz się że Polacy wygrają mistrzostwa świata w wędkarstwie? To tak jak by kibicować tym co wygrywają chociaż cię to nie interesuje
  • Odpowiedz
@malinq: Do kolarstwa wystarczy rower, do pokera talia kart i żetony a do biegania nogi to dlaczego mimo wszystko popularność tych sportów jest zdecydowanie mniejsza w porównaniu do piłki nożnej?


@niekompalityca: Kolarstwo poker czy bieganie jest nudne, znaczy jak sie oglada jest nudne, a pilke oglada sie dobrze
  • Odpowiedz