Aktywne Wpisy
Infiniti46 +62
drzewko94 +45
Przeciętna cena Aperol Spritz we Wenecji 4-6 eur (ok 18-27 pln), kawa 1-2 eur (ok 4,5-9 zł)
Przecięzna cena Aperol Spritz nad polskim morzem (patrzyłem na Hel, Jastarnię i Juratę) - wszędzie 35 pln, kawa ok 20 zł.
U nas dochodzi do tego, że w knajpie kupisz pizzę neapolitańską za 40 zł i drugie tyle za zwykłego drinka!
Skąd u nas taka absurdalna przebitka na poziomie 200 a nawet 400 procent w stosunku do krajów zachodnich jeśli chodzie szczególnie o napoje? Jeśli chodzi o jedzenie to w większości jest 1:1. Ktoś powie, że uuu za lokalizacje się płaci. Jak zatem wytłumaczyć, że w takich Włoszech w pięknej Wenecji na morzu potrafi być dwa-trzy razy taniej niż u nas?? XD
Śmiałem się z tego, że ludzie latają do Włoch bo ich nie stać na polskie morze ale to co sie tu od@#$rdala to jakiś mem i nie ma w tym stwierdzeniu żadnego przekłamania. Do tego porównajcie sobie krajobrazy i walory przestrzenne tu a tam XD
Przecięzna cena Aperol Spritz nad polskim morzem (patrzyłem na Hel, Jastarnię i Juratę) - wszędzie 35 pln, kawa ok 20 zł.
U nas dochodzi do tego, że w knajpie kupisz pizzę neapolitańską za 40 zł i drugie tyle za zwykłego drinka!
Skąd u nas taka absurdalna przebitka na poziomie 200 a nawet 400 procent w stosunku do krajów zachodnich jeśli chodzie szczególnie o napoje? Jeśli chodzi o jedzenie to w większości jest 1:1. Ktoś powie, że uuu za lokalizacje się płaci. Jak zatem wytłumaczyć, że w takich Włoszech w pięknej Wenecji na morzu potrafi być dwa-trzy razy taniej niż u nas?? XD
Śmiałem się z tego, że ludzie latają do Włoch bo ich nie stać na polskie morze ale to co sie tu od@#$rdala to jakiś mem i nie ma w tym stwierdzeniu żadnego przekłamania. Do tego porównajcie sobie krajobrazy i walory przestrzenne tu a tam XD
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Można wierzyć a jakiegoś stwórce który jest obojętny - nie obchodzi go los jednostek na tym świecie, albo w ogóle 'złośliwy'.
a to możliwe, ze mu o tego chodziło bo napisał z wielkiej litery, a to jego 'imię'.
ale też napisał 'łączy się z ateizmem' jako alternatywa a alternatywa dla Boga katolików nie jest ateizm, są inne religie. Niewiara w Boga katolików nie jest równoważna ateizmowi.
w sumie też można wierzyć, że jakiś bóg istnieje, ale jego poznanie nie jest możliwe podczas życia.
@10129: I dlatego jestem agnostykiem, ale wizja Boga katolickiego nie podoba mi się (co nie znaczy, że nie istnieje, jak istnieje będę się po wieki smażył w piekle, mimo że podsmażany jestem i w tym życiu). Może podobało by mi się jakbym nie myślał za wiele i nie myślał, że ja jako bóg
Ty liberał byłeś, nie? więc pewnie i tak by Ci się nie spodobał nawet jakby kara była lżejsza bo by oczekiwał życia zgodnie z zasadami sprzecznymi z wolnościowymi.
a wiara w Boga którego przykazań
Biblia też ma bardzo mgliste historyjki, które są różnie interpretowane. To nie są jasne zasady do zrozumienia dla każdego w jednakowy sposób. Bo i nie każdy też jest obdarzony jednakowym IQ. Ten wszechmocny Bóg tego nie przewidział? I obwinia własne dzieci o to?
Do tego brak pojawienia się go, by pokazał, że jednak jest, by to nie było takie niepewne i robić sobie nadzieję o raju, często
tak, ale założenie jest 'jak nie krzywdzi to innych to jest dozwolone' bardziej, nie?
a ta religia zabrania rzeczy które nie krzywdzą nikogo.
a tu są różne możliwości
Ewentualnie wierzą, ale "wiara" ich polega na ucieczce od rzeczywistości w świat ideologii okołoreligijnej albo na faryzeiźmie — potrzebują potwierdzenia, że to oni są dobrzy a inni (wygrywy) całym złem i zepsuciem albo też potrzebują podstawy, dzięki której będą