Wpis z mikrobloga

@FilozofujacaCalka: A propos cauek i hydraulików:

W mieszkaniu matematyka zepsuł się kaloryfer. Matematyk wezwał

hydraulika. Ten przyszedł, chwilę popukał, postukał i zreperował

kaloryfer. Matematyk bardzo zadowolony z szybkiej i skutecznej

usługi zapytał o cenę. Kiedy hydraulik podał cenę, matematyk złapał

się za głowę:

- Panie, ale to połowa mojej pensji.

- To gdzie pan pracuje? - spytał hydraulik.

- Na uniwersytecie, jestem matematykiem.

- Eee... nie warto. Niech pan przyjdzie do