Ciekawe, że Amerykanie lubią grillować chińczyków Tiananmen, a jakoś nie mówimy np. o tysiącach pomordowanych i kilkunastu tysiącach torturowanych za rządów ich pacynki Pinocheta. Może pomówmy o wspieraniu reżimu Pol Pota? #usa #chiny #chile
@IdillaMZ: bo gdyby Amerykanie na placu przed Białym Domem 30 lat temu wymordowali nieokreśloną ilość protestujących studentów, to też byśmy ich za to grillowali.
@missioncritical: Ci ludzie nie zasługują na specjalną pamięć w XX w., który obfitował w ogrom zbrodni. Taka wybiórczość to splunięcie na inne ofiary, coś o wiele gorszego niż niepamięć.
@missioncritical: @Evert Jak w ogóle można mówić o tych kilku tysiącach zabitych po świeżym kryzysie koronawirusowym, gdzie być może w wyniku błędnych polityk rządów zmarło setki razy więcej ludzi? Jak ktoś umiera w sposób gwałtowny w wyniku niesprawiedliwości to jego śmierć jest ważniejsza? Nie zgadzam się na taką wybiórczość. Dla mnie jest to obrzydliwe z powodów moralnych. Dla Amerykanów te trupy mają moc polityczno-kulturową i będą ważne dopóki ta
@tomekkaz: mógłbym zamordować twojego ojca tylko dlatego, że arbitralnie uznałbym go za komunistę? Bo chyba nie sądzisz, że ci ludzie mieli sprawiedliwe procesy? Stalin miał rację idąc na skróty podczas swoich czystek?
@przedstawiciel_skrajnego_centrum: Ale my nie mówimy o zbrodniach w tym corocznym politycznym rytualne USA. Te trupy się nie liczą i nie mają żadnego znaczenia. Czy jesteś naiwny i naprawdę wierzysz, że amerykański polityków poruszyła ta zbrodnia, tak jak nie poruszyły ich żadne inne zbrodnie? Celem jest grillowanie władzy w Pekinie i podtrzymanie być może gdzieś tlącego się żaru systemowej opozycji wobec państwa chińskiego, które skonfliktowało się ze Stanami.
@przedstawiciel_skrajnego_centrum: Chodzi o rangę tego wydarzania, która jest nieproporcjonalna, jest haniebna z punktu widzenia bezczelnej kompletnej niepamięci o innych zbrodniach. Ci ludzie nie są bardziej wartościowi i nie zasługują na pamięć, jeśli tacy sami ludzie z innego zakątka świata "mniej polityczni" zostali kompletnie zapomniani.
@przedstawiciel_skrajnego_centrum: Zwróć uwagę co zrobiono z ze zbrodnią w Jedwabnem, która nawet nie została porządnie wyjaśniona. Do jakiej rangu podniesiono 340 zabitych? Biczuje się tym cały naród. Perfekcyjny przykład jak można wywyższyć jednego trupa nad drugim. Jeden trup z Jedwabnego to ma wartość tysiąca zabitych. Taka wybiórczość jest moralną zgnilizną najwyższego stopnia. Tacy ludzie nie pamiętają, ale hańbią tych ludzi.
@IdillaMZ:Przykladowo o tysiącach studentów zabitych podczas protestów w Korei Południowej tak POŁUDNIOWEJ nikt nie wspomina i prawie nikt nie wie ze takie rzeczy w Korei Południowej miały miejsce 35 lat temu. Ale jednodniowe protesty w Pekinie to pamiętają wszyscy wierząc ze to była jakaś hekatomba a tego chłopa ze zdjęcia rozjechały czołgi ¯\_(ツ)_/¯
@LuckyStrike: whataboutism w wykonaniu Chińskiego reżimu. Nowe, nie znałem ( ͡°͜ʖ͡°). @IdillaMZ: gadasz głupoty, przecież nie ma żadnego bana na informacje o mordach czerwonych Khmerów, Pol Pota i innych dyktatorów. Za to jest chiński ban na to co się stało na placu Tiananmen. Rozróżnij też mordowanie własnych obywateli, bo mają czelność protestować przeciw władzy od finansowania jakiegoś reżimu. Polityka międzynarodowa to biznes,
Na zachodzie, w Stanach również masz cenzurę tylko zdecydowanie bardziej zawoalowaną i inteligentniejszą. O niewygodnych tematach teoretycznie można mówić, ale w praktyce liczne zbrodnie są zapomniane bo nikogo nie interesują. Nie było żadnych rozliczeń. Nie ma zamówienia politycznego by o nich mówić.
Masz swobodę wypowiedzi, ale główny przekaz jest kontrolowany.
@IdillaMZ: panie Korwin to Pan? O Ujgurach słyszał? O Tybetańskich mnichach? O Wyskakujesz z jakimś z czapy porównywaniem, a teraz jeszcze nie potrafisz użyć Google? Zapytaj kolegów z Chin o Shuai Peng. Przecież to normalne państwo i nie jest tak, że po oskarżeniu członka partii o coś niefajnego po prostu znikasz ( ͡°͜ʖ͡°).
@missioncritical: @przedstawiciel_skrajnego_centrum To o czym mówisz to skrajna patologia, ekscesy amerykańskiego realizmu politycznego. Urojony przez danych polityków interes nie usprawiedliwia skrajnej niemoralności.
#usa #chiny #chile
Dla Amerykanów te trupy mają moc polityczno-kulturową i będą ważne dopóki ta
Taka wybiórczość jest moralną zgnilizną najwyższego stopnia. Tacy ludzie nie pamiętają, ale hańbią tych ludzi.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@IdillaMZ: gadasz głupoty, przecież nie ma żadnego bana na informacje o mordach czerwonych Khmerów, Pol Pota i innych dyktatorów. Za to jest chiński ban na to co się stało na placu Tiananmen. Rozróżnij też mordowanie własnych obywateli, bo mają czelność protestować przeciw władzy od finansowania jakiegoś reżimu. Polityka międzynarodowa to biznes,
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Całkowicie się nie zgadzam. Chińska cenzura jest toporna i przeciw skuteczna pod tym względem.
Na zachodzie, w Stanach również masz cenzurę tylko zdecydowanie bardziej zawoalowaną i inteligentniejszą. O niewygodnych tematach teoretycznie można mówić, ale w praktyce liczne zbrodnie są zapomniane bo nikogo nie interesują. Nie było żadnych rozliczeń. Nie ma zamówienia politycznego by o nich mówić.
Masz swobodę wypowiedzi, ale główny przekaz jest kontrolowany.