Wpis z mikrobloga

No cóż, chciało się dziecka więc więc teraz trzeba je porządnie wychować, a nie cedować wychowanie na ulicę, szkołę, puszczać samopas, wyciszać tabletem. Wypadałoby się nim od czasu do czasu zająć.


@zirytowana_plaszczka: Piszesz tak jak by posiadanie dziecka była ekstrawagancką fanaberią dla nielicznych hobbistów, a nie czymś czym pasuję żeby zajęła się większość ludzi bo inaczej po prostu wymrzemy.

Ja po prostu uważam że należy to wypośrodkować,

O, tu się możemy
  • Odpowiedz
Jakie negatywne skutki ma czas spędzany na świeżym powietrzu z rówieśnikami? Mi się wydaje że same zalety, no może trochę mniej się będzie uczyć.

O, tu się możemy zgodzić, podejrzewam że inaczej widzimy to wyśrodkowanie. Ja to widzę na zasadzie tego że rodzica raz/dwa razy w tygodniu gdzieś zabierają dzieci, a przez resztę dni dzieci bawią się na podwórku z innymi dziećmi.


Chodzi mi bardziej o to że przez takie nadmierne puszczanie
  • Odpowiedz
@Phyrexia: w takim razie jak Ty się wychowywałaś? Bo sam wychowywałem się biegając z kumplami po osiedlu, budując bazy z patyków, czy grając w gry typu „chowany” czy „ślepiec” i pewnie tez drąc mordę. W dodatku, wydaje mi się że wiedzie mi się nad wyraz dobrze, nie miałem problemów w szkole czy z prawem i czytając komentarze zakładam, że mnóstwo komentujących, którzy wychowywali się w latach 90 mają podobnie.
  • Odpowiedz
@Phyrexia: to nie tylko o bombelki chodzi. Obcowanie z natura wycisza i uspokaja, lagodzi obyczaje. Szokujace jak wiele ludzi oburza sie pod tym postem promujac szarosc i jakiekolwiek brak dobrego smaku, ktorzy pokazuja politycy i pseudoprojektanci tworzacy te betonowe szroty. Nie dziwie sie jednak, ze Polacy, ktorym glownym problemem jest co wlozyc do gara nie intersuja sie dobrami wyzszymi, psychologia czy sztuka :) Prosty narod prostych ludzi.
  • Odpowiedz
@Corphen: Nie mówimy jednak o zieleni miejskiej a o miejscach parkingowych przed domami. W kwestii promowania szarości i betonowania miasta zamiast utrzymania roślinności jak najbardziej się z Tobą zgadzam.
  • Odpowiedz
  • 0
@Rzuku: Nie muszę myśleć. Wystarczy spojrzeć przez okno na bachory sąsiadów, które pasane są bez opieki niczym bydło i muszą wynajdować sobie zabawy jak np. darcie ryja, darcie ryja na czas, darcie ryja naprzemienne, darcie ryja synchroniczne, oraz moje ulubione darcie ryja kto głośniej.


@Phyrexia a to Ty tak nie robiłaś za dzieciaka?
  • Odpowiedz