Wpis z mikrobloga

@villsvin: Akademickiej fizyce na pewno. Fringe science się tym zajmuje. Ja tam i owszem doceniam kościół oficjalnej nauki, ale nie twierdzę, że poza nim nie ma pewności zbawienia od ciemnogrodu. Jestem raczej grubym empirykiem niż fanem naukowego racjonalizmu. Zgodnie z teoriami oficjalnymi nie powinno działać, ale... działa ( ͡º ͜ʖ͡º)
@jakub-krzewicki: #!$%@? tam działa, były prowadzone eksperymenty i "specjaliści" z różdżkami nie byli w stanie odnaleźć celowo umieszczonego pod ziemią zbiornika z wodą.
Cała ściema wynika z tego że ludzie sobie wyobrażają że pod woda płynie jakas rzeka w którą trzeba wcelować, kiedy w rzeczywistości to jest bardziej wielkie jezioro wieć nieważne gdzie się wkopiesz, w końcu do wody dotrzesz
@villsvin: Pisałem o wszystkich terenach, chociaż na tych nizinnych miejsc bezwodnych znajdziemy naprawdę mało. Natomiast wyżyny na południu Polski mają znaczne nierównomierności nawodnienia i mogą tam występować intensywne gradienty lokalne, a w związku z tym zlokalizowane przepływy wód gruntowych wzdłuż linii geodezyjnych górnej powierzchni warstwy nieprzepuszczalnej, nad którą znajduje się aquifer.
Osobiście mam własną teorię, która wyjaśnia genezę różdżkarstwa etc. zakładającą, że człowiek posiada szczątkowy zmysł geomagnetyczny https://pl.wikipedia.org/wiki/Magnetorecepcja - który