Wpis z mikrobloga

Jeśli tagi #przegryw #blackpill czy #p0lka kłamią, to jak to jest, że większość związków wygląda następująco:

-kobieta wiąże się z mężczyzną który ją pociąga*;
-eksploatuje go niczym Europa XIX wieczną Afrykę;
-jak facet jest za mocny to się jej nie daje, przez co pojawiają się problemy => "ucieczka od patusa/toxyka";
-jak facet się daje to miękka pipa i trzeba znaleźć nowszego;
-kontynuuj cykl dopóki masz możliwości**;

I niech nikt tu nie p*rdoli że "huhu mizoginiczny wysryw" bo średni czas trwania małżeństwa w Polsce to jakieś 5-7 lat, o 85% rozwodów wnoszą kobiety (10% wspólnie, a faceci sami z siebie tylko 5%) a średni czas trwania związku nieformalnego wynosi pewnie jakieś pół roku.

Dodatkowo w PL jest ponad 2 000 000 samotnych matek z których część to efekt wpadki-niespodzianki, część uciekła od faceta bo nie nadawał się do związku tylko do zabawy, ale większość to "facet wymęczony trzeba szukać nowego". Zobaczcie ile kobiet ma 2-4 dzieci i każde z innym...

I argument nr 3 - Polskie stare baby są ultra toksyczne. Młode są DOKŁADNIE TAKIE SAME tylko się z tym kryją bo jeszcze im się chce. 90% kobiet kłamie aby coś uzyskać (od pochlebstw, poprzez sławę po większe alimenty***) oraz żyje przeciwnie do swoich zasad (hipokryzja) każdego dnia.

Zapraszam do dyskusji.


*może być wygląd, może zachowanie, może kasa - wszystko zależy od wszystkiego, kogoś innego szuka wynudzona nastolatka z dobrego domu z dużą chcicą a kogoś innego samotna mamusia po 30tce która nie ma już siły i pieniędzy na swoje skarby

**jako że w PL brakuje kobiet, to laski mogą tak skakać jeszcze przez kilka dekad, chyba że osiedli się tu za dużo Ukrainek bez nadwagi, wtedy to niezamężne białogłowe będą miały p*#!$%@?, bo nawet nie będzie komu bombelka puknąć na boku jeśli odpowiedni się o siebie nie zadba, w wg. większości statystka młodzi ludzie w PL są w większości grubi - do tego dodamy gorsze i szybsze starzenie się kobiet, co przy atrakcyjnych Ukrainkach (żyły na lepszej diecie i miały więcej ruchu) wygląda bardzo ciekawie... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

***przykład Boruca, gdzie jego była tępa pipa niech ją piekło pochłonie próbowała wmówić sędziemu, że dzieciak KONIECZNIE potrzebuje do życia mango za 900zł/mch. Nie wiem jak wy, ale ja dałem radę przeżyć dzieciństwo bez prowadzenia hurtowni owoców...
  • 12
@wqeqwfsafasdfasd:

Zapraszam do dyskusji.

Nie trzeba bo nie ma o czym. Napisałeś samą prawdę. Ci którzy to negują to debile na wyparciu, co pokazuje że problemy w związku to temat tabu. Jak ktoś napisze że życie to ciężki kawałek chleba, to każdy się zgodzi. Jak napiszesz to samo o związkach, że trudne, że bez sensu. To ludzie czują się zaatakowani personalnie po czym sami przystępują do ataku. NIE NIE!! wcale tak
@jegertilbake: tak już 150% albo co tak mało - 2137% XD

Znam sporo samotnych matek i na przestrzeni kilku dekad były samotne większość czasu - niektóre się pożeniły inne dalej same, ale to że baba samotna matka ciągnie zasiłki a chłop ojciec dzieci i tak jest w domu to PROMIL z tych 2mln.
-jak facet jest za mocny to się jej nie daje, przez co pojawiają się problemy => "ucieczka od patusa/toxyka"


@wqeqwfsafasdfasd: o kurka wodna znam taką, lvl 30, pięciu dłuższych partnerów (plus niezliczona ilość przygód), ona 6-7/10 ale mocno dynamiczna. Oczywiśnie każdy ex był toksyczny. Ostatnio przyznała że odpuściła już sobie próbowanie zmieniać chłopa. Dosłownie jak tylko nie chciał się podporządkować to etykieta toksyka i zerwanie z pozostawioną furtką w postaci FWB.