Wpis z mikrobloga

Mam #!$%@? problem. Mianowicie nie mam koleżanek.

Dookoła mnie wszyscy przyjaciele / znajomi to sami faceci i zawsze do mnie wszyscy przychodzą, żeby się wygadać/przytulić (nie, mój niebieski nie ma z tym problemu :p).

Ale jakoś mi tak smutno, bo nie mam żadnej psiapsióly, żeby poplotkować, czy pójść razem na kawę albo zakupy. :(

#zalesie
  • 14
@Nusa: powiem Ci tak, jest to dosyć często spotykane zjawisko. Zauważyłem, że u kobiet bardzo często następuje wykruszenie znajomych. Często po zakończeniu edukacji. Moja partnerka ma bardzo podobny problem do Twojego, właściwie to nie ma znajomych. Z jej "byłymi koleżankami" jest podobnie, relacje padają i nie są w żaden sposób podtrzymywane.
@Nusa: Jeżu kobieto weź kumpli, idz na miasto zrób wielką imprezę jak wieczór panieński, ubierz wianek a na szarfie napisz nie „panna młoda” tylko „#!$%@? koleżanki”
Upij się z kumplami i zapomnij o tych żalach.
Otóż przedstawię ci moją historie;
Różowa , lvl 29, 8 lat związku, mężatka.
Licbaza; na szczęście przebiegła bezproblemowo, jestem metalem wiec obracałam się w towarzystwie metali grających w DnD i jako ze byłam z innego miasta
@Nusa: Proszę bardzo, kobiety są toksyczne, pamiętaj o tym. Wygadać się tez nie potrzebujesz bo zawsse Wszustko obraca się przeciwko Tobie.
Nie popełniaj mojego błędu.