Mircy, pijcie ze mno kompot bo podjąłem dość duży krok w życiu w mojej ocenie i chcę się trochę pochwalić a trochę po prostu wygadać.
TL;DR
Long story short - pochodzę z niewielkiej wioseczki, ostatnie 11 lat mieszkałem we Wrocławiu, który mnie osobiście bardzo zmęczył podczas WFH w wynajmowanych kawalerkach (branża IT, no chciałem zostać szewcem ale cholera nie wyszło) - mimo mieszkania przez ostatnie 1,5 roku na Muchobronksie gdzie jest dużo zieleni, zaraz obok było boisko i obrzeża miasta - no zmęczyło mnie to miasto. Współpracę z ostatnią firmą zakończyłem z końcem roku i potrzebowałem chwili dłuższych wakacji po pracowaniu przez ostatnie 8-9 lat + studia dzienne i max 7-9 dni urlopu na raz. Trochę oszczędności miałem więc mogłem sobie pozwolić na chwilę odpoczynku, a do tego działalność więc jakieś zleconka też wpadły, chociaż liczyłem na trochę więcej - i tu chciałbym podziękować przyjaciołom którzy pomogli mi przy przeprowadzce, bo jednak zżarła mi lwią część budżetu - którego nie brałem początkowo pod uwagę.
Dopiero co się rozpakowałem z gratami, mieszkanie wynająłem w ciemno - po samych zdjęciach, 1,5 msc szukałem, około 300 wysłanych wiadomości (nie liczę dzwonienia do właścicieli jak był podany nr) i dostaniu tylko 10 odpowiedzi (odmownych) i jak tylko trafiło się w dogodnej dla mnie lokalizacji i wolne - wziąłem w ciemno - i jestem bardzo zadowolony z tej decyzji ( ͡°͜ʖ͡°)
W przeciągu tygodnia od przeprowadzki odżyłem w cholerę, jak wcześniej czułem się taki "skiśnięty" i "zdziadziały" to aż mi się chce coś robić. Jak sądziłem że praca z domu jest idealnie dla mnie - tak teraz zapiepszam do biura codziennie, po pracy wracam codziennie inną drogą do domu żeby zobaczyć kawałek miasta, na każdym kroku jest park, skwerek czy jakieś drzewa na ulicy, no i ta zabudowa miejska (lubię architekturę) - więc dla mnie to kolejny atut tego miasta).
Za około miesiąc mam 30'stke - więc można powiedzieć że zrobiłem sobie rework życia na 30'ste urodziny i jestem BARDZO zadowolony z podjęcia tej decyzji ( ͡°͜ʖ͡°) Potrzebowałem tego, takiej zmiany otoczenia, świeżości - więc Mircy nie bójcie się zaryzykować zrobić duży krok w kierunku nieznanego - zmiany są też potrzebne w życiu, zwłaszcza jak się czuje zbyt dużą stagnację ( ͡°͜ʖ͡°)
I nie piszę tego na kanwie ostatnich słów vateusza (w ogóle co on #!$%@?ł XD a przy okazji jak już piszę taki elaborat to dodam że j*bać te pisowskie szmaty).
A, no i wrzucam zdjęcie kwiatka którego sobie kupiłem ostatnio, żeby też sobie odżył bo zmarnowany stał w markecie ( ͡°͜ʖ͡°)
@PanTrytytka: bardzo nie lubię Pragi. Moje doświadczenia są takie, że w wielu miejscach chcą Cię okantować. Mam nadzieję, że tak nie będziesz miał jak tam będziesz mieszkać.
@DEquuua: @bb89: @dajmonion13: @HarrisonBergeron: @thymotka: @Wypok_spoko: dzięki za miłe słowa (。◕‿‿◕。) @thymotka: jakąś czeszkę sobie poznam, wszystko w swoim czasie i nic na siłę :P @Wypok_spoko: jak na razie jeszcze się nie spotkałem z takim podejsciem, ale pozyjemy zobaczymy - ale jestem bardzo pozytywnie nastawiony i mam nadzieje ze
@PanTrytytka: czym dokładnie zajmujesz się w IT? Jak z płacą w Czechach? Wydaje mi się że jest trochę mniejsza niż w Polsce? Nawet dla IT ziomków?
Gdybym miał okazję, sam bym przeprowadził się do Czech, byłem na parę dni parę lat temu i strasznie mnie to miejsce zachwyciło, niestety jednak ciężko by pewnie mi dostać było pracę... (╥﹏╥)
@PanTrytytka: pięknie miras ( ͡°͜ʖ͡°) Może trochę z innej beczki ale jest jeden jak to siebie zwie "Czechofil" - Mariusz Szczygieł. Jego książki bardzo ciekawie opisują czeską kulturę. Te co czytałem to Gottland, Zróbmy sobie raj. W kolejce mam jeszcze Osobisty przewodnik po Pradze ale zrobię to przed następną wizytą.
@kamilek98PL: wczesniej pracowalem jako programista, ale ze wzgledu na charakter pracy i zespolu robilo sie tez DevOpsowe rzeczy, adminka serwerami, itp itd. no i dobrze ogarniam stack Atlassiana. Na płace nie moge narzekać, jestem zadowolony :) wydaje mi sie ze wyzsza niz w PL nawet - ale wczesniej bylem na JDG a teraz na kontrakcie, wiec troche ciezko mi to porownac. A co do dostania pracy - nie spróbujesz to
@PanTrytytka: A no tak, ale jednak z moim paroletnim doswiadczeniem testera (do tego manualnego (╯︵╰,) ) mam mniejsze zainteresowanie niz programista albo pan DevOps ( ͡°͜ʖ͡°)
@kamilek98PL: na pozycje testerskie tez jest duzo ofert, chociaz z tego co widzialem to jest najwiecej ofert do pisania automatycznych czy stress testow, a nawet terror testów (gdzie jakas czesc infrastruktury Ci zdycha) :P ale ja bym próbował - jak nie umiesz to zawsze sie mozesz douczyc, a jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedział :)
TL;DR
Long story short - pochodzę z niewielkiej wioseczki, ostatnie 11 lat mieszkałem we Wrocławiu, który mnie osobiście bardzo zmęczył podczas WFH w wynajmowanych kawalerkach (branża IT, no chciałem zostać szewcem ale cholera nie wyszło) - mimo mieszkania przez ostatnie 1,5 roku na Muchobronksie gdzie jest dużo zieleni, zaraz obok było boisko i obrzeża miasta - no zmęczyło mnie to miasto. Współpracę z ostatnią firmą zakończyłem z końcem roku i potrzebowałem chwili dłuższych wakacji po pracowaniu przez ostatnie 8-9 lat + studia dzienne i max 7-9 dni urlopu na raz. Trochę oszczędności miałem więc mogłem sobie pozwolić na chwilę odpoczynku, a do tego działalność więc jakieś zleconka też wpadły, chociaż liczyłem na trochę więcej - i tu chciałbym podziękować przyjaciołom którzy pomogli mi przy przeprowadzce, bo jednak zżarła mi lwią część budżetu - którego nie brałem początkowo pod uwagę.
Dopiero co się rozpakowałem z gratami, mieszkanie wynająłem w ciemno - po samych zdjęciach, 1,5 msc szukałem, około 300 wysłanych wiadomości (nie liczę dzwonienia do właścicieli jak był podany nr) i dostaniu tylko 10 odpowiedzi (odmownych) i jak tylko trafiło się w dogodnej dla mnie lokalizacji i wolne - wziąłem w ciemno - i jestem bardzo zadowolony z tej decyzji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W przeciągu tygodnia od przeprowadzki odżyłem w cholerę, jak wcześniej czułem się taki "skiśnięty" i "zdziadziały" to aż mi się chce coś robić. Jak sądziłem że praca z domu jest idealnie dla mnie - tak teraz zapiepszam do biura codziennie, po pracy wracam codziennie inną drogą do domu żeby zobaczyć kawałek miasta, na każdym kroku jest park, skwerek czy jakieś drzewa na ulicy, no i ta zabudowa miejska (lubię architekturę) - więc dla mnie to kolejny atut tego miasta).
Za około miesiąc mam 30'stke - więc można powiedzieć że zrobiłem sobie rework życia na 30'ste urodziny i jestem BARDZO zadowolony z podjęcia tej decyzji ( ͡° ͜ʖ ͡°) Potrzebowałem tego, takiej zmiany otoczenia, świeżości - więc Mircy nie bójcie się zaryzykować zrobić duży krok w kierunku nieznanego - zmiany są też potrzebne w życiu, zwłaszcza jak się czuje zbyt dużą stagnację ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I nie piszę tego na kanwie ostatnich słów vateusza (w ogóle co on #!$%@?ł XD a przy okazji jak już piszę taki elaborat to dodam że j*bać te pisowskie szmaty).
A, no i wrzucam zdjęcie kwiatka którego sobie kupiłem ostatnio, żeby też sobie odżył bo zmarnowany stał w markecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Powodzenia Mireczku!
@thymotka: jakąś czeszkę sobie poznam, wszystko w swoim czasie i nic na siłę :P
@Wypok_spoko: jak na razie jeszcze się nie spotkałem z takim podejsciem, ale pozyjemy zobaczymy - ale jestem bardzo pozytywnie nastawiony i mam nadzieje ze
Gdybym miał okazję, sam bym przeprowadził się do Czech, byłem na parę dni parę lat temu i strasznie mnie to miejsce zachwyciło, niestety jednak ciężko by pewnie mi dostać było pracę... (╥﹏╥)
@PanTrytytka: ja po takim eksperymencie juz ponad dekade na emigracja, najlepsza decyzja w zyciu, powodzenia!