Wpis z mikrobloga

via transkrypcja
  • 3
#codziennatranskrypcja #wiadomosci #tvpis #tusk9x #trzaskowski9x
22.05.2022

Oto zapis dzisiejszego głównego wydania programu "informacyjnego" rządowej telewizji.
Archiwum dostępne na: https://codziennatranskrypcjatvpis.github.io/
FAQ

Historyczne wystąpienie polskiego prezydenta w Kijowie.
Wolny świat ma dziś twarz Ukrainy.
Dobry wieczór, Edyta Lewandowska, witam państwa i zapraszam na Wiadomości.

---
Historyczna wizyta i przemówienie Andrzeja Dudy w ukraińskim parlamencie.
Wolny świat ma dziś twarz Ukrainy.
Dziękuję wam za waszą pomoc, że nas tutaj przyjęliście.
Polacy wspierają i pomagają przebywającym u nas Ukraińcom.
Wiktor Kowalski zwycięzcą finału "Szansy na sukces".
Cieszę się, że mi się to udało.
Cieszę się, że państwo to docenili i cóż mogę powiedzieć, do zobaczenia w Opolu na Debiutach.

---
Współpraca militarna i gospodarcza, wzajemne relacje i wspólna walka przeciwko Rosji - to główne tematy spotkania prezydentów Polski i Ukrainy.
Andrzej Duda przyjechał do Kijowa z jednodniową wizytą.
Na Ukrainie są nasi reporterzy - W Kijowie Tomasz Jędruchów, a w Charkowie Karolina Pajączkowska.
Zacznijmy od ukraińskiej stolicy.
Tomku, wizyta Andrzeja Dudy w Kijowie była wyjątkowa. Dlaczego?

---
Przede wszystkim dlatego, że był to pierwszy od wybuchu wojny zagraniczny przywódca, który mógł wypowiedzieć się przed ukraińskim parlamentem.
Było też spotkanie w cztery oczy z prezydentem Ukrainy.
To historyczna chwila.
Pierwszy raz od rosyjskiej inwazji w ukraińskiej Radzie Najwyższej przemawiał przywódca obcego, ale jakże bliskiego kraju.
Polska nigdy nie zostawi Ukrainy samej.
Polacy chylą dziś czoła przed Ukraińcami, którzy bronią wolnego świata przed rosyjskim imperializmem.
Rosyjscy najeźdźcy nie złamali was, nie udało im się to
i wierzę w to głęboko, że nigdy im się to nie uda.
I chcę to powiedzieć z całą mocą: wolny świat ma dziś twarz Ukrainy.

Prezydent w swoim orędziu zwrócił się bezpośrednio do bohaterskich ukraińskich żołnierzy, którzy stawiają zaciekły opór wrogowi.
Dziękuję wam dzisiaj za to, że bronicie Europy przed najazdem barbarzyństwa i nowego rosyjskiego imperializmu, że pokazujecie tyranom ich miejsce, że udowodniliście, że duch wolnego narodu jest silniejszy.
Przed rosyjskim imperializmem wielokrotnie przestrzegał prezydent Lech Kaczyński.
Gdyby wówczas posłuchano prezydenta Lecha Kaczyńskiego, prawdopodobnie nie doszłoby do agresji w 2014 roku, nie byłoby obecnej wojny, nie doszłoby do ogromu zniszczeń, ludzkiego cierpienia.
Historia potoczyłaby się inaczej.
Ale w momencie próby to Polska stanęła w obronie suwerenności i niezależności terytorialnej Ukrainy, za co polskiemu prezydentowi i Polakom dziękował dziś Wołodymyr Zełeński.
Gość w dom, Bóg w dom
---
Polska otworzyła granice i serca przed ukraińskimi gośćmi, a nasz kraj stał się domem dla ponad 2 mln z nich.
Wasi bliscy - żony, rodzice, dzieci, wnuki - te miliony ludzi nie są dziś uchodźcami, są naszymi gośćmi.
Zapewniam was!

---
Wołodymyr Zełeński mówił, że te prawa, które mają Ukraińcy w Polsce, zyskają też Polacy mieszkający na Ukrainie.
Prezydent Andrzej Duda przestrzegał zachodnich przywódców, którzy martwią się o to, by zbrodniarz Putin zachował twarz.
Po Buczy, Borodiance, Mariupolu nie może być powrotu do business as usual z Rosją.
Andrzej Duda mówił, że miejsce Ukrainy jest w UE, a za ludobójstwo, zniszczenie ukraińskich miast, szkół i przedszkoli zapłacić musi zbrodnicza Rosja.
Ukraina powinna być odbudowywana przede wszystkim z reparacji wojennych.
Na ten cel w pierwszej kolejności należy przeznaczyć zamrożone dziś w zachodnich bankach rosyjskie rezerwy walutowe, a te są ogromne.
Podczas przemówień obu przywódców Rosjanie wystrzelili pociski w kierunku Kijowa, ale rosyjscy barbarzyńcy nie są w stanie zniszczyć polsko-ukraińskiej przyjaźni.
Niech żyje wolna, suwerenna Ukraina!
Niech żyje Polska!
Przywódcy rozmawiali też w cztery oczy o przyszłości Ukrainy w Unii Europejskiej i NATO, o nowym traktacie o dobrym sąsiedztwie i odbudowie Ukrainy.
O dołączeniu do inicjatywy Trójmorza.
Polska jednoczy zachód i daje piękny przykład solidarności z brutalnie zaatakowanym sąsiadem.

---
W ostatnich dniach wzmogły się ostrzały rakietowe na miasta na całej Ukrainie.
Alarmy bombowe uruchamiane są każdej nocy.
Od przeszło tygodnia pod ciągłym ostrzałem artyleryjskim jest Siewierodonieck i okoliczne miejscowości.
Sytuacja w Donbasie i Ługańsku jest bardzo trudna.
Rosjanie chcą tu za wszelką cenę przełamać ukraińską obronę.
Według brytyjskiego wywiadu Rosjanie mają coraz większe problemy z dostawami nowego sprzętu.
Tu w okolicach Doniecka zauważono grupę Terminatorów - ciężkich wozów wsparcia czołgów do walk w miastach, tyle że zmierzających w kierunku donbaskich stepów.
Ukraińcy mimo zmasowanego ataku na Donbas i Ługańsk nie tracą woli walki.
Nikt się nie cofa, a nawet jeśli, to taktyczne odwroty.
Cios za cios i głównie nawała artylerii.
Jeśli stąd odejdziemy, to będzie oznaczać, że otwieramy drogę dla okupujących rosyjskich oddziałów rasistowskich.
O tym, że obserwacja za pomocą dronów pomaga namierzać wrogie jednostki, wiadomo już od wielu tygodni, ale warto też śledzić rosyjskie media.
Dzięki tej relacji kremlowskiej propagandy udało się zlokalizować samobieżny moździerz Tulipan, który ostrzeliwał od wielu dni Siewierodonieck.
Najpierw wykurzono Rosjan z hangarów, a potem precyzyjnym strzałem zlikwidowano zagrożenie.
Każdy dzień, w którym nasi obrońcy przeciwdziałają ofensywnym planom Rosji zakłócając je, jest konkretnym wkładem w przybliżenie dnia, na który wszyscy czekamy i o który walczymy - dnia zwycięstwa.
Rosyjskie straty są potężne - ponad 29 tys. żołnierzy.
Niepowodzenia na większości odcinków frontu próbują rekompensować mordowaniem niewinnych ludzi i atakami na miasta i wsie.
Wyciągnęli ludzi na zewnątrz, zmusili nas do klęczenia, potem kazali iść w kierunku garaży.
Myśleliśmy, że nas zastrzelą.
Potem wzięli nas jako zakładników.
W obwodzie kijowskim potwierdzono już prawie 1300 ofiar rosyjskiej okupacji.
Podobnie jest w rejonie Charkowa, gdzie w wyzwalanych wsiach i miasteczkach masowo odkrywane są morderstwa i gwałty popełnione przez Rosjan.
Do tego wszechogarniające zniszczenie.
Była eksplozja. Tam jest krater.
Wszystko zostało wysadzone w powietrze.
Ukraińskie władze zarządziły powszechną mobilizację.
Milion ludzi, który trzeba przeszkolić, sformować w oddziały, wyposażyć i wysłać na front.
Według analityków, ale i samego ukraińskiego dowództwa za miesiąc, góra dwa ruszyć ma potężne kontrnatarcie na całej szerokości wschodniego i południowego frontu.

---
Szpitale, szkoły czy centra pomocy humanitarnej są celowo bombardowane przez Rosjan.
Zagrożenie dla Charkowa jest już mniejsze, ale okoliczne miejscowości są na linii frontu.
W Charkowie jest Karolina Pajączkowska.
Powiedz, czego dziś dopuścili się Rosjanie?

---
Rosjanie po raz kolejny dokonali zbrodni wojennej w obwodzie charkowskim.
W miejscowości, która niegdyś miała 17 tysięcy mieszkańców.
Dzisiaj jest wyludniona.
Zrzucili tu bombę kasetową.
W niej są tysiące odłamków.
Przeszywają ciało na wskroś.
Mogą być też miną pułapką.
To podwójnie brutalne i okrutne.
Wczoraj byliśmy w tym miejscu, gdzie był ostrzał.
Gdy ten budynek został trafiony przez pocisk, już pracował tu sztab humanitarny, który pomagał ludziom.
Tu była wydawana pomoc dla mieszkańców.
Dzięki Bogu nikt nie ucierpiał.
Tylko jedna osoba została ranna, ale wszystko jest z nią w porządku.

---
Kobieta mówi, że co noc wraca do Charkowa, bo boi się o swoje życie.
Mieszkańcy nie wiedzą, czemu tak się dzieje.
Atakowani są bez powodu.
Ich domy są bombardowane kilka razy.
Trudno znaleźć nieuszkodzony budynek.
Czy Niemcy sabotują pomoc Ukrainie?
Takie pytania rodzą się po kolejnych doniesieniach o braku obiecanych dostaw sprzętu wojskowego.
Niedawno Kijów stwierdził, że zapowiadana jeszcze w kwietniu pomoc wojskowa nie dotarła.
Teraz niemiecki Der Spiegel ujawnia, że należące się Polsce czołgi Leopard, które Berlin miał wysłać w ramach rekompensaty za polskie dostawy na Ukrainę, mogą nie zostać przekazane Warszawie.
Polski konsulat w Hamburgu.
Placówka została obrzucona woreczkami z farbą i kamieniami.
Pojawiły się spekulacje, że atak ma związek z polską pomocą Ukrainie, ponieważ farby, którymi oblano budynek, były w barwach rosyjskiej flagi.
Polska jest jednak odporna na wszelkie możliwe prowokacje płynące z Kremla.
Od początku agresji Putina na Ukrainę dostarczamy naszym sąsiadom pomoc humanitarną i sprzęt wojskowy.
W tym będące na naszym wyposażeniu czołgi produkcji sowieckiej, za które mieliśmy od Bundeswehry otrzymać niemieckie Leopardy.

---
Jednak jak donosi niemiecki Der Spiegel rozmowy z Niemcami o realizacji dostaw utknęły w martwym punkcie.
Według tygodnika niemiecki rząd nie pozostawia Warszawie nadziei w tej sprawie.
Scholz jest z SPD, a SPD jest mocno zinfiltrowana, zputinizowana, zeschroderyzowana.
I to jest ta partia, która jest od początku do końca za sojuszem niemiecko-rosyjskim.
Wparcie Niemiec dla Ukrainy już wcześniej okazywało się iluzoryczne.
Tak było m.in. z szumnymi zapowiedziami Bundestagu o dostarczeniu Ukrainie ciężkiej broni.
Jak informuje ukraińska dyplomacja Kijów wciąż nie otrzymał od Berlina żadnej z obiecywanych dostaw.
Haniebna postawa kanclerza Scholza spowodowana jest tym, że Niemcy w ciągu kilkudziesięciu lat zainwestowały ciężkie miliardy w gospodarkę rosyjską.
Agencja Reutera ujawniła, że Niemcy i Włochy miały ustalić w Unii Europejskiej, że będą otwierać konta rublowe, by nadal kupować rosyjski gaz z pominięciem sankcji wobec Moskwy.
Mam wrażenie, że Niemcy cały czas liczą na to, że ten interes, który leży na dnie Bałtyku, ten Nord Stream, będzie funkcjonował, że Berlin cały czas liczy euro i to jest dla nich najważniejsze.
Sprzeciw Niemiec najprawdopodobniej zablokuje też pomoc Ukraińcom w przyszłości.
Niemiecki rząd odrzuca bowiem pomysł powołania unijnego funduszu w sprawie odbudowy Ukrainy po wojnie.

Od początku wojny do Polski uciekło już ponad 3,5 mln Ukraińców.
Jak mówił dziś w Kijowie prezydent Andrzej Duda nie są tu uchodźcami, ale gośćmi i to prawda.
Cały czas mogą liczyć na wszelkie niezbędne wsparcie materialne i niematerialne.
Polacy nie ustają w niesieniu pomocy niezależnie od swojego miejsca w świecie.
Julia do Polski uciekała przed wojną.
Bardzo chce tu pracować.
Barierą jest język.
Muszę znać język.
Mój zawód powiązany jest z biurem, za komputerem z papierami, więc muszę się jakoś komunikować.
Aby ułatwić Ukraińcom wejście na rynek pracy w Polsce organizowane są specjalne darmowe kursy językowe.
Tak jak tu w Kielcach.
Zgłosiło się ponad 100 osób.
Niestety teraz muszę podzielić na grupy, więc organizacyjnie to tak jeszcze dopinamy na ostatni guzik.
Znalezienie pracy w Polsce ma także ułatwić podpisana przez prezydenta nowelizacja ustawy o pomocy uchodźcom.
Jej głównym założeniem jest powstanie systemu informatycznego, który ułatwi kontakty między pracodawcami a pracownikami.
Dotychczas pracę w naszym kraju podjęło ponad 160 tys. osób.
Chciałabym pracować z dziećmi i zajmować się muzyką.
Polacy nie tylko pomagają uchodźcom, ale kierują też wsparcie na Ukrainę.
Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Katowicach przekazało dwie karetki, które trafią do Żytomierza i Charkowa.
W pomoc włącza się także Polonia.
Ta norweska zorganizowała charytatywny turniej piłki nożnej.
Polacy są aktywni w Norwegii tak w pozytywny sposób i bardzo często organizują różnego rodzaju wydarzenia, nie tylko takie, które mają sprzyjać tutaj Polonii na miejscu, ale też i Polakom w kraju.
Dlatego Polacy z kraju - piłkarska reprezentacja TVP - polecieli do Oslo, by wziąć udział w turnieju.
Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na zakup sprzętu sportowego dla dzieci z domów dziecka i dla uchodźców z Ukrainy.
Jak tylko można gdzieś ten wątek Ukraiński wpleść i znaleźć fundusze na to, żeby pomagać dzieciom ukraińskich uchodźców, to absolutnie wspieramy takie akcje.
W Polsce przebywa obecnie ponad 2 mln uchodźców wojennych z Ukrainy.
Ponad milion ma nadany PESEL.

---
Oglądają państwo główne wydanie Wiadomości.
Zobaczmy, co jeszcze przed nami.

---
Ruszyło Forum Ekonomiczne w Davos.

Kolejowa podróż w czasie.

---
Lekarze, pielęgniarki i położne, ratownicy, diagności, farmaceuci, kapelani
---
Walka z gospodarczymi skutkami ataku Rosji na Ukrainę i odbudowa globalnej gospodarki po pandemii - to główne tematy rozpoczynającego się właśnie Światowego Forum Ekonomicznego w Davos.
Hasło spotkania 2500 przywódców, biznesmenów i ekspertów to historia w punkcie zwrotnym.
W Davos jest Damian Diaz.
Na czym polega ten zwrot?

---
Przede wszystkim z tego ekskluzywnego klubu, którym jest światowe forum ekonomiczne, wypadła Rosja.
W miejscu, gdzie był pawilon rosyjski, jest wystawa dokumentująca zbrodnie wojenne Rosji.
Światowe Forum Ekonomiczne wraca do Davos po ponad 2 latach przerwy.
Spotkania najbardziej wpływowych ludzi świata z powodu pandemii nie udało się zorganizować w styczniu, wiec tym razem nie towarzyszy mu zimowa sceneria alpejskiego kurortu.
Od 15 lat przyjeżdżam do Davos na Forum i zdecydowanie bardziej podoba mi się tutaj wiosną.
Czuję się bardziej zrelaksowana.
Spotkania są mniej formalne, a bardziej spontaniczne.
Wszyscy liczyli, ze tematem dyskusji przywódców państw, szefów globalnych firm i ekspertów będzie odbudowa światowej gospodarki po pandemii.
Te plany pokrzyżowała jednak inwazja Rosji na Ukrainę, która wywindowała inflację i przyniosła widmo kolejnego głębokiego kryzysu.
Do Davos nie zaproszono w tym roku żadnego z rosyjskich polityków ani oligarchów, znanych z urządzania wystawnych przyjęć i ostentacyjnego chwalenia się bogactwem w szwajcarskim kurorcie.
W miejscu, gdzie zwykle był rosyjski pawilon, wystawa ukazująca zbrodnie wojenne popełniane przez Rosjan.
Zebraliśmy 4600 zdjęć, dowody zbrodni wojennych.
Wszystkie zostały zweryfikowane.
24 lutego świat zmienił się na zawsze i coraz więcej przywódców zdaje sobie sprawę, że Ukraina walczy nie tylko o własne przetrwanie, ale i o nasze wspólne wartości.
Do uczestników Forum zdalnie przemówi prezydent Ukrainy.
Polskę w Davos reprezentować będą m.in. prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jacek Sasin.
Z każdą edycją Forum, coraz bardziej widoczna jest tez obecność przedstawicieli polskiej gospodarki.
Dom Polski, czyli narodowy pawilon przy głównej ulicy wiodącej do centrum kongresowego w Davos, przygotowało tym razem aż 10 instytucji i spółek Skarbu Państwa.
Myślę, że Dom Polski jest bardzo widoczny w Davos i że to będzie sukces pokazania, jak się Polska rozwija i co możemy wspólnie z inwestorami zrobić.
Dodatkowo Bank Gospodarstwa Krajowego pierwszy raz zaprasza uczestników Forum do Domu Trójmorza.
To tu m.in. będą formułowane plany odbudowy Ukrainy po wojnie.

---
Ponad 20 mln ton zboża zostało zablokowanych na Ukrainie z powodu rosyjskiej agresji.
Zboża nie można wywieźć z kraju, bo Rosja blokuje porty.
Organizacje międzynarodowe biją na alarm.
Ukraina to bowiem jeden z największych eksporterów żywności.
Ten rumuński port to teraz miejsce, od którego zależy, to czy miliony ludzi będą miały co jeść.
Ukraina transportuje tutaj swoje zboże, by mogło trafić do innych krajów.
Ze swoich portów Ukraina transportować żywności nie może, bo Rosjanie je zablokowali.
Rosyjski rząd wydaje się wierzyć, że użycie żywności jako broni pomoże osiągnąć to, czego nie osiągnęła jego inwazja, złamać ducha narodu ukraińskiego.
Mimo to Ukraińcy dokładają wszelkich starań, aby nakarmić własny naród i świat.
Choć nie jest to łatwe, bo żywność dociera do portu pociągami, a Ukraina ma inny rozstaw torów niż Rumunia.
Dodatkowo trzeba korzystać z samochodów ciężarowych, a to z kolei komplikuje całą operację.
A każde opóźnienie to problem dla Afryki czy Bliskiego Wschodu, bo Ukraina to jeden z największych producentów żywności dla tych regionów świata.
Wojna na Ukrainie dodaje nowy, przerażający wymiar do obrazu głodu na świecie.
Inwazja Rosji na sąsiada skutecznie wstrzymała eksport żywności.
Wzrost cen podstawowych produktów spożywczych nawet o 30% zagraża mieszkańcom Afryki i Bliskiego Wschodu.
Blokada ukraińskiej żywności to poważny problem, bo już teraz rolnicy w kilku europejskich krajach zmagają się z wysokimi cenami nawozów czy z suszą.
Po prostu nie było opadów deszczu i jeśli to tak dalej się długo utrzyma, to po prostu będą obniżki w plonach sięgające nawet 50%.
Prawo i Sprawiedliwość zapowiada, że przygotuje program, który będzie odpowiadał na bieżące wyzwania.
Chcemy, aby ten program był odzwierciedleniem tego, co dzieje się w kraju i społecznie, i gospodarczo, i politycznie.
Ostatnie wybory pokazały, że wielu rolników, którzy dziś popierają Prawo i Sprawiedliwość, odwróciło się od PSL-u.
Lider ludowców na weekendowej konwencji problemom rolników nie poświęcił ani słowa.
PSL wybierając sobie koalicjanta albo w ogóle nie zna jego programu, albo też rzeczywiście odwraca się już po raz ostatni od wyborców konserwatywnych, od mieszkańców wsi.
Tym koalicjantem po ostatniej konwencji jest Jarosław Gowin, a wkrótce dołączyć do nich może Stronnictwo Demokratyczne Pawła Piskorskiego.
Ta partia w swoim programie ma takie postulaty jak legalizację eutanazji czy likwidację KRUS.

---
PSL to źle wymyślił.
Tymczasem resort rolnictwa przypomina, że gospodarstwa mogą korzystać z preferencyjnych ubezpieczeń od suszy.

---
Likwidacja KRUS oznaczałaby, że rolnicy musieliby ponosić dodatkowe, wyższe koszty ubezpieczeń.
PSL to bardzo źle wymyślił.

Tymczasem resort rolnictwa przypomina, że gospodarstwa mogą korzystać z preferencyjnych ubezpieczeń od suszy.
2/3 składki ubezpieczeniowej pokryje budżet państwa.

---
Donald Tusk czy Rafał Trzaskowski?
Nasilają się spekulacje o podziałach w Platformie Obywatelskiej i być może odejściu z partii prezydenta Warszawy.
Różnice między tymi politykami nie są tajemnicą.
Są też podobieństwa.
Między przewodniczącym PO Donaldem Tuskiem i jej wiceprzewodniczącym Rafałem Trzaskowskim narastać ma coraz silniejszy spór, choć pomysły na ponowne przejęcie władzy w Polsce są te same.
Ulica i zagranica - to jest program opozycji ogłoszony tuż po tym, gdy Polacy zdecydowali o zmianie władzy w roku 2015, program nadal aktualny.
Strategię Platformy Obywatelskiej na blokowanie unijnych funduszy dla Polski i w ten sposób przejęcie władzy wyjątkowo szczerze Rafał Trzaskowski opisał już kilka lat temu.
Dzięki naszym staraniom te pieniądze nie przepadają, tylko te pieniądze będą mrożone, w związku z tym, jak my wygramy kolejne wybory, to te pieniądze będą odmrożone.
Kiedy później urzędnicy Komisji Europejskiej bez podstawy prawnej faktycznie zablokowali wypłatę funduszy z KPO dla Polski, partyjny przełożony Rafała Trzaskowskiego Donald Tusk w swoim stylu próbował przekonywać, że to wina PiS-u, i zbijać kapitał polityczny.
Jedyny powód, dla którego po te pieniądze nie możecie sięgnąć, to jest rząd PiS-u.
W Polsce wielu do sposobu uprawiania polityki przez PO przyzwyczaiło się.
W Europie strategia realizowana przez partię Tuska wobec własnego kraju przypisywana jest przede wszystkim ugrupowaniom skrajnym.
Przenoszenie sporów krajowych poza granice kompromituje elity polityczne przede wszystkim te, które podsycają te spory, żywią się konfliktem, pasożytują w pewnym sensie na nieporozumieniu.
Tusk już w 2016 roku nie krył zadowolenia z powodu wszczęcia tzw. "procedury praworządności" przez urzędników w Brukseli wobec Polski, a Trzaskowski był współautorem pierwszej rezolucji Parlamentu Europejskiego przeciwko Polsce.
Komisja Europejska podjęła tę decyzję i jestem absolutnie pewien, że to jest decyzja optymalna, którą w pełni popieram bez jakichkolwiek wątpliwości i wahań.
Dziś Donald Tusk jeździ po Polsce, a jego wypowiedzi mają często charakter insynuacji i pomówień.
Nie sprzedawajcie polskich rafinerii, polskich stacji Węgrom Orbana, który pozostaje pod polityczną kontrolą Putina i Rosji.
W ten sposób Tusk najprawdopodobniej próbuje p
źródło: comment_1653243003xePA8nhmat25tcoWdrjALV.jpg