Wpis z mikrobloga

Od początku mówiłem, że pojechał tam napalony jak żyd na drobne bo mu się raz udało znaleźć ten miecz, a teraz #!$%@? znalazł i marudzić będzie. Przed wylotem gadał, że posiedzi u Piotra max kilka dni, a gnije u niego ponad miesiąc czasu i nic nie było słychać więcej o wynajęciu pokoju / mieszkania. Nawet w pierwszym odcinku mówił, że ma tydzień na znalezienie pokoju. Rower miał kupić jakiś tani, którym będzie jeździł i nie będzie go szkoda zostawić i też nic nie było słychać o rowerze, a patrząc po tym jak się spasł to raczej na pewno go ani nie kupił ani nie pożyczał od Piotra. Wielce miał tam siedzieć dwa miesiące, a tutaj płacze, że po trzech tygodniach już mu się nudzi. No tak nudzi bo jemu nic nie wychodzi, a Maniek znajduje. Tym tekstem, że tego złotego celta to on prawie znalazł to już w ogóle #!$%@?ł do pieca. Jeszcze te niecałe dwa lata temu bym mu życzył żeby znalazł taki skarb ale teraz? Teraz grzecznie mówiąc to bardzo mu tak dobrze, że nic nie znalazł.
#odyn
  • 4
@Kamilek2323: teraz czas na transformację w odynca 150kg z ostrym epizodem depresyjnym
Zawsze tak jest jak jedzie do anglii, zawsze mu ludzie mówią że to zły pomysł ale adaś uważa to wszystko za ostry hejt
Normalnie ostry epizod depresyjny przychodzi adasiowi we wrześniu październiku a w tym roku już maj
@elektryczny_mariusz: No niestety kółko adoratorskie i Centrala Sosnowiecka tak moderują komentarze, że Adaś te pojedyncze jednostki, które jakimś cudem omijają Centralę to jest dla niego wielki hejt. W zeszłym roku epizod depresyjny wpadł w Listopadzie jak dobrze pamiętam, a tutaj Maj i już problemy. Jakby był tam dziadkiem to jeszcze z dwa tygodnie vlogów by było na temat "sloł lajf" i grzeszenia z Karolem, a tak to musi wracać do Polski