Wpis z mikrobloga

Cześć,
zacząłem się rozglądać za laptopem uniwersalnym - ma służyć głównie jako namiastka komputera stacjonarnego w trakcie studiów, w pracy, jak i do sporadycznego grania. Budżet to 4000zł, co do innych kryteriów to musi mieć kompaktowy rozmiar, który ustaliłem na rozmiar około 15 cali (w domu korzystam z monitora 27", także mniejszy byłby dla mnie nie do zniesienia, a większy nie byłby poręczny) i musi w miarę wyglądać - moja praca opiera się na spotkaniach w domach klientów, więc nie chciałbym iść tam z laptopem, który kłuje w oczy "gamingowością". Zachwycony technologią OLED w smartfonach, zacząłem się zastanawiać nad wyżej wymienionym Asusem Vivobook Pro 15 K3500PC-L1328W z procesorem I5-11300H, ramem 16 GB i dedykowaną grafiką RTX3050. Jego cena w cyklicznie powtarzających się promocjach to 3600zł brutto, gdzie oglądając jego recenzje wydaje się być jedną z lepszych opcji w tej kwocie. Jaki jest haczyk? Czy jest coś lepszego, wartego rozważenia? Dodam, że nie mam problemu z zakupem laptopa poleasingowego lub używanego, pod warunkiem że będzie na niego wystawiona FVAT (laptopa kupuję w ramach prowadzonej działalności gospodarczej), ale strony będące pierwsze w wynikach google niezbyt przyciągają uwagę w kwestii atrakcyjności ofert.
#laptopy #laptop #asus #pytanie #komputery #windows10
  • 1
@karoleeek: nie wiem czy jest haczyk, 3,6k to jest normalna cena za wersje z OLED bez rtxa, z "normalna" matryca taka konfiguracje kupisz za ok. 3k, wiec dopłacasz te min. 500zł za oled.. niektórym oled nie spasuje bo jest błyszczący.. za wersje z rtx w promo fajna cena, ale to nie jest sprzet do grania, karta ma mała moc (tgp), bo brakuje tu wydajnego chłodzenia.. no i czesc osób zniecheca brak