Wpis z mikrobloga

@kozaqwawa: a to już od dawna tak stoi. Muszę poprzenosić książki pomiędzy pokojami, żeby wszystkie młotkowe były w jednym miejscu. Obecnie są w trzech czy czterech, w dodatku część jako „towarzystwo” ma jakieś zupełnie z dupy wzięte książki typu biografia Berii, Pol-Pota, czy innego Mussoliniego, część leży nieuporządkowana seriami, a część po prostu nie tam gdzie być powinna.
  • Odpowiedz