[xDyzio]

Mirki z #rzeszow i #podkarpacie, jak jeździcie autem na Chorwację? Czytam o najlepszych traskach i radzą one omijać Słowację i Węgry ale to chyba jest bez sensu z naszego miasta, mimo że wiem jak wygląda jazda przez te państwa.

[paniczhrabi]

@xDyzio: dlaczego niby miałbyś omijać Słowację i Węgry to bez sensu jadąc z Rzeszy ? Jedziesz normalnie na Barwinek

[xDyzio]

@paniczhrabi: też mi się to wydaje bez sensu, będę jechał pierwszy raz autem na Chorwację i wolę podpytać :)

[paniczhrabi]

@xDyzio: Barwinek potem Budapeszt, wzdłuż Balatonu a potem autostrada w Chorwacji

[Michael_Proteins]

@xDyzio: Przez Słowację i Węgry, nie mam pojęcia czemu każą omijać o.O

[xDyzio]

@paniczhrabi: Dziękuję :)

[przecier666]

@xDyzio: dwa lata temu tamtedy jechalismy i mimo remontow calkiem dobra droga.

[Orvonton]

@xDyzio: jedź tak jak @paniczhrabi pisze, jechaliśmy tak w zeszłym roku i było spoko, teraz to już może nawet całe Węgry przejedziecie autostradami

[rraaddeekk]

@xDyzio piszą to ludzie z perspektywy Warszawy.
Z Wawy faktycznie lepiej jechać przez Austrię.

[Wyszynkowski]

@xDyzio: drogi na Węgrzech bardzo dobre. Potrzebujesz winiety na Węgry, na Słowacji da się bez winiety. Węgierską kupuj na stronie węgierskiej, to zamiast płacić 70zł na tej po polsku na węgierskiej po angielsku płaciłem 47 bodajże za 2 kliknięcia. Na Słowacji nie przekraczać prędkości i mieć wymagane wyposażenie samochodu to nie będzie niemiłych przygód. Jechałem w majówkę na Węgry to policja chyba w 5 miejscach na Słowacji stała ale wszędzie była

[xDyzio]

@Wyszynkowski: haha, dziękuję Mirku. Mam nadzieję że uda mi się Cie kiedyś spotkać i postawić Ci piwo za pomoc w ostatnich tygodniach ;)

[kanar1988x]

@xDyzio: polecam zachować ostrożność zaraz za granicą (okolice Komarników z tego co pamiętam). Jak w zeszłym roku jechałem to w obydwie strony stały tam samochody z rozwalonymi oponami. Na odcinku kilkuset metrów nagle dobry asfalt zamienia się w dziury jakich w polsce dawno nie widziałem (pół koła można zgubić) i z powrotem jest ok (może w rok sobie już z tym poradzili).