Wpis z mikrobloga

@PDCCH: Na początku wojny z relacji na reddicie - ale wiadomo to może teraz inaczej wyglądać - problem był taki że skromna pomoc humanitarna (nie mówię tu o karabinach które można upychać po stodołach bo za chwilę przyjadą kolejne tylko o żywności) trafiała do kobiet i dzieci a mężczyźni mieli problem aby jakąś otrzymać jeżeli nie walczą.

Kolejny problem jest taki - wyjedziesz na zachód kraju i co? Nie masz pracy,
@CyfrowyD: O ile mogę się z tobą zgodzić, to odpowiedz mi na to - załóżmy, że z Ukrainy wyjeżdża do Polski dodatkowe 50% ludzi. Już teraz Konfederaci, jak widzisz, szczują jak tylko można, bardzo często wyolbrzymiając znaczenie poszczególnych zdarzeń. Nie muszę mówić, że przy większej liczbie osób, by to tylko się nasiliło (na co wskazuje obrazek). Masz jakiś pomysł jak temu zapobiegać?
@M4rcinS: Nie tylko konfederacja. PiS też - wyrażenie putinflacja poniekąd wiąże przyczynę inflacji z wojną na Ukrainie i samymi Ukraińcami. To bardzo niesprawiedliwe wobec tych ludzi którzy nie mieli wyboru innego niż stać się ofiarą agresji.

Pytanie czy konfederacja znajdująca się obecnie pod progiem wyborczym ma aż taki wpływ na działania Polaków? Wątpię. Paradoksalnie na osiedlu gdzie mieszkam są małżeństwa które uciekły z Ukrainy z dziećmi. Wierz mi, że nie zajmuję
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@PDCCH: Czyli ma szukać miejsca, gdzie akurat rakieta mu na głowę nie spadnie bo kraju nie może opuścić, brzmi fair.

@baetky:

No a co? Na kogoś musi spać rakieta, jak wszyscy wyjadą to ofiar nie będzie proste xd

Do tego jeden facet może Ci zapłodnić kilka kobiet jedna po drugiej, a baba jak zajdzie to na rok jest wyjęta z obiegu, więc wynik masz prosty, maszeruj na front, za ojczyznę!