no bez jaj że w wieku 30 lat malolaty teraz tak dziadzieją..
@Leszcz_pancerny_w_rzucik_malowany: W pewnym momencie wyjście na piwo przestaje polegać na wysłaniu sms'a do losowych znajomych z pewnością, że mają czas (albo siedzą już dawno w tym samym pubie co zwykle), a wyjazd "na spontanie" oznacza "z miesięcznym wyprzedzeniem, o ile komuś dziecko się nie rozchoruje" ( ͡°͜ʖ͡°)
@WaveCreator: nieprawda. Można z żoną ubrać się i wyjść do lokalu. Mam dużo więcej lat i jak czytam o tych 30 latkach to zastanawiam się jak będą żyli mając 40 lat.
34 lata here. Wczoraj byłem na domówce do 05:00, a dziś lecę w kluby, także elo (⌐͡■͜ʖ͡■)
@DobrzeNaoliwioneLozysko: ja akurat nigdy nie lubiłem zarywać nocek i w celach towarzyskich to maks do 2 w nocy w remika grałem. A teraz nawet tego niet, bo w sumie nie mam z kim, towarzystwo karciane sie wykruszyło.
@Asterling: ja wbijam tylko do popularnych wśród młodzieży klubów xd
Trochę kwestia genów, trochę stylówki, trochę też młodego towarzystwa, w którym się obracam. W efekcie mało kto daje mi więcej, niż 27 lat. A ostatnio w kolejce dupencja wyskoczyła z pytaniem, czy jeszcze studiuje i jak usłyszała ile mam lat, to prawie się przywróciła xD
Mirki i Mirabelki, jutro będę pierwszy raz w Szczecinie na dwa dni. Co polecacie zobaczyć? Jestem z koleżką Anglikiem więc fajnie by było ogarnąć coś ciekawego i pokazać mu Polskę z fajnej strony #szczecin #podroze
@Leszcz_pancerny_w_rzucik_malowany: W pewnym momencie wyjście na piwo przestaje polegać na wysłaniu sms'a do losowych znajomych z pewnością, że mają czas (albo siedzą już dawno w tym samym pubie co zwykle), a wyjazd "na spontanie" oznacza "z miesięcznym wyprzedzeniem, o ile komuś dziecko się nie rozchoruje" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@DobrzeNaoliwioneLozysko: ja akurat nigdy nie lubiłem zarywać nocek i w celach towarzyskich to maks do 2 w nocy w remika grałem. A teraz nawet tego niet, bo w sumie nie mam z kim, towarzystwo karciane sie wykruszyło.
@Kryptonim_Janusz: niby co w tym niezwykłego? Z ekipą regularnie co tydzień kręcimy melanż.
Trochę kwestia genów, trochę stylówki, trochę też młodego towarzystwa, w którym się obracam. W efekcie mało kto daje mi więcej, niż 27 lat. A ostatnio w kolejce dupencja wyskoczyła z pytaniem, czy jeszcze studiuje i jak usłyszała ile mam lat, to prawie się przywróciła xD
Komentarz usunięty przez moderatora