Wpis z mikrobloga

Miraski.
Ktoś analizował, które obligacje najlepiej brać z perspektywą potencjalnej konieczności przedterminowego zwolnienia środków w perspektywie 1-2 lat (200-300k) na zakup nieruchomości?

W perspektywie 2 lat chyba bardziej opłaca się przytrzymać środki na COI i co najmniej rok przytrzymać je na roku indeksowanym inflacją niż pakować w inne instrumenty jak np. roczną lokatę na max. 4 %?

#obligacje #oszczedzanie
  • 9
@yegor-yan: Ja to analizowałem i nawet kupowałem COI i TOZ. Ale patrząc po tym jak wygląda rynek mieszkaniowy, zupełnie wyprzedany w zeszłym roku, zmieniłem taktykę. Biorę po jajca w EDO i liczę się z tym, że nawet jak będę gotowy finansowo coś kupić, to może nie być najzwyczajniej żadnej fajnej nieruchomości. Albo kredyty mogą być zupełnie nieatrakcyjne. Podejrzewam więc, że z mojego założenia 1-2 lata zrobi się 2-3, a może nawet
@ketonowy_wrak: Jak to działa w przypadku COI i EDO. Jak wykupuję w 23 miesiącu to całkowity zysk to:
(12 x normalne odsetki + 11 x odsetki indeksowane inflacją) minus (kara za wykup przedterminowy + podatek belki)?
@kegnar: Chyba masz rację i też tak zrobię. Mam duże mieszkanie, które chcę sobie zostawić ale szukam czegoś docelowego (100m2) na następne 30 lat życia, gdzie nieruchomość ma spełniać wszystkie moje wymagania. Szukam już 2 rok i pewnie przez kolejne 2 lata nie znajdę. A szkoda - bo oszczędności mogły lecieć już 3 rok na COI. Tylko, że w 2019 roku byłem pewien, że w 2022 już będę mieszkał w nowym
@yegor-yan: W przypadku twojej śmierci przecież żona otrzymuje z twoimi dziećmi wszystko - łącznie z obligacjami i może z nimi robić co chce. W przypadku nieletnich dzieci jest większy problem, ale napisz czy je masz/planujesz to dam ci znać co ja zrobiłem.
@yegor-yan: Ja to zrobiłem tak:
1. Żona wie jak się tam dostać.
2. Ustawiłem konto wspólne jako konto do wypłat.
3. Podpisaliśmy wzajemne testamenty, które powodują, że wzajemnie po sobie dziedziczymy z wyłączeniem dzieci. Nieletnie dzieci przy dziedziczeniu to problem - stają się współwłaścicielami wszystkiego co masz, a z racji tego, że nie są pełnoletnie nie mogą same za siebie decydować. Pomyślisz, że będzie decydować matka - a takie gówno. Decyduje