Wpis z mikrobloga

Swoją pisałem równo 10 lat temu.
Nad arkuszem z matmy zasnąłem bo stres powoduje u mnie taką reakcję, prezentację z polskiego robiłem w samochodzie, w drodze na egzamin a na ustny z języka wparowałem w szortach, t-shircie i krawacie xD Ponadto w klasie maturalnej wagarowałem tyle, że nie wiem jak mi się to spięło do klasyfikacji, a i tak zdałem za pierwszym podejściem i to w stopniu wystarczającym żeby nawet pójść na jakieś studia. Nie jest więc tak strasznie jak to malują.

Wnioski:
1. Grunt to czytanie ze zrozumieniem,
2. Trzeba było oglądać eTrapeza czy innego Matemaksa na bieżąco, teraz to już nie ma co obgryzać paznokci, it's over xD
3. Niemniej jednak zdawał z nami koleś po 40-tce więc w sumie nic straconego xD
4. Na szparagach nie trzeba matury.

Mam nadzieję, że podniosłem Was na duchu ( )
Powodzenia!

#matura #matura2022
  • 1