[FacetTwojejMamy]

#gownowpis #mikroblog
Hej chłopaki, właśnie jestem w tourne po Europie autostopem(ASR). Przejechałem przez Czechy, Austrię, i aktualnie zatrzymałem się we Włoszech. Jutro dotrę do punktu docelowego. Jakim jest Roma. Już nie mogę się doczekać. Aktualnie natrzaskane, 1600km. Jestem zmęczony, ale dumny. To moja pierwsza akcja, i trochu przeliczyłem się z czasem bo zakładałem że wszystko zamknie się w 2-3dniach, aktualnie jest ich 5. Jeżeli nigdy nie byliście w Weronie, to całym sercem polecam. To miasto jest tak piękne, że aż rozpłakałem się z wzruszenia. A co bedzie w Rzymie? No już chodzę z nogi na nogę.

[Czesc_i_czolem]

@FacetTwojejMamy: dzięki za info. No ja też jestem "podróżnikiem", co prawda latam z plecakiem za grosze w różne miejsca, ale marzy mi się spróbować właśnie trochę na dziko. Myślę że dorastam do tej decyzji z biegiem czasu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[FacetTwojejMamy]

@Czesc_i_czolem: trzeba dodać, że jest to wydarzenie (ASR) organizowane przez UW. O całej akcji dowiedziałem się od znajomego i świetnie wpisało mi się w cel który chciałem osiągnąć. Dwadzieścia cztery godziny przed startem, dowiedziałem się o finalnym puncie destynacji. A jest nim okręg Lazio-Tarquinia. I tak sobie jadę od 30 kwietnia. Wygrana nie była celem, celem jest droga. (Wygrany pojawił się w punkcie tuż przed, organizatorami tak więc tak...) A ja

[zbigniew-wu]

@FacetTwojejMamy: byłem na ASR chyba 9 lat temu w dubrowniku i zwycięzca po prostu złapał strzał z bielan do Dubrownika, nie jest to aż tak nieprawdopodobne ;) klimat asr był spoko, ale samotny autostop to dopiero fajna przygoda, szerokości Mirku

[k.....r]

@FacetTwojejMamy: Pozdro mirek. Bylem w weronie 3 dni temu, ale aktualnie juz polsza. Powiem tyle. Jezeli w weronie sie rozplakales to do rzymu kupuj pampersy bo sie posrasz z wrazenia. Wbrew wielu negatywnym komentarzom rzym jest zaajebisty. Klimatycznie juz południowy, na poludnie od florencji to juz nawet zwykle wioski wygladaja magicznie.

[FacetTwojejMamy]

@kapitan_knur: Jestem rozczarowany Rzymem, jest miastem zdominowanym przez turystów i kolegów o śniadej skórze próbujących wcisnąć mi na każdym kroku branzoletki z afrykańskimi motywami. Są #!$%@?, ze im nie chce dać zarobić. Kolejna sprawa to mega tanie magnesy (1€ za sztukę). Werona zdecydowanie bardziej klimatyczna. Rzym jest fajny, ale w nocy kiedy nikogo nie ma. A z kolejnych ciekawostek. Udało mi się zaśpiewać wraz z grupa kolegów Barkę o 21:37 w