Wpis z mikrobloga

@teemo: (#) Grubniesz kolego przy nadwyżce kalorycznej w stosunku do dziennego zapotrzebowania, a nie od jedzenia późno. Pokarm strawi się i tak, możesz jedynie się nie wyspać. Polecam się douczyć, a potem komentować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@patryk89: (#) To samo byś osiągnął kontrolując dietę ogólnie, nie tylko po 18. Wiele osób sądzi, że to dzięki temu udało im się schudnąć, a tak naprawdę poprzez ucinanie posiłków po tej godzinie zmniejszało ogólną podaż kaloryczną danego dnia, taki sam efekt można osiągnąć pisząc kolokwialnie "żrąc mniej" przed 18, wtedy spokojnie ostatni posiłek można zjeść później, a i tak cały czas chudnąć. Ale łatwiej grubasom wytłumaczyć istnienie "magicznej godziny
  • Odpowiedz
@hellsmash86: Nie neguję Twojej wypowiedzi, nie jestem ekspertem. Mogę jednak zaznaczyć, że jako laik zacząłem od postanowienia wzmożonej wieczornej kontroli jedzenia. Udało mi się wtedy schudnąć około 10 kg w przeciągu około 3 miesięcy.
  • Odpowiedz
@hellsmash86: wytoczyłeś argument że grubnie się z nadwyżek kalorii co najlepiej świadczy o tym jak płaską wiedzę masz na ten temat więc wyjaśnie ci prosto.Zjadając kolację tuż przed snem nie spalisz kalorii zdobytych podczas posiłku i organizm zamieni je na tkankę tłuszczową.Dziękuję

edit:Przeczytałem ten twój artykuł jednakże brak konkretów pozwala mi domniemywać że autor artykułu nie wie o czym pisze(grupa spożywająca przed snem ale ile przed snem?)
  • Odpowiedz
@teemo: (#) buahahahaha, zerknij na drugi akapit artykułu, który wkleiłem. Kwituje Twój argument słowem "bzdura". Artykuł napisał dr Layne Norton tutaj o nim: http://www.biolayne.com/about/ . Masz również bibliografię. Ale oczywiście Twoja niepłaska wiedza jest lepsza. Usuń konto zanim palniesz coś jeszcze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@teemo: (#) Po to masz bibliografię, żeby w razie potrzeby zapoznać się z metodologią badań. To jest artykuł do gazety a nie praca naukowa, czy doktorat. Ale widzę, że szkoda gadać.
  • Odpowiedz