Ech rok 2004..... robiło się dzbanek granulowanej herbaty, wgrywało się książkę na kindla i zalewało wannę. Potem wchodziło i relaksowało. W tle było słychać włączający się piecyk gazowy...cyk, cyk, cyk aż zaskoczył. Miało się 17 lat i całe życie przed sobą ( ͡°ʖ̯͡°)
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link