[f.....o]

"Kobieta przesiąka poglądami człowieka, z którym sypia. Ostatecznie (Natura czy Bóg – nie będziemy się spierać) nie po to tak skonstruował mężczyzn, by setki tysięcy plemników się marnowały; wnikają one w ciało kobiety i przerabiają ją na obraz i podobieństwo mężczyzny, do którego ona należy. "

Źródło: : http://korwin-mikke.blog.onet.pl/2007/08/23/nie-ma-sensu-pisac-o-karze-smierci/

#korwinnadzis

[franekfm]

@RageKage: odnośnie demokracji to, demokracja ma szanse działać jedynie w małych lokalnych społecznościach a nie na skalę makro, krul owszem się czasem myli dlatego tylko 90% programu KNP to dzieło korwina

[V.....m]

@Yahoo_: Trzeba odróżnić poglądy Korwina, które wynikają z logicznego myślenia i jego wiedzy historycznej, politologicznej, ekonomicznej (chociaż JKM zaznacza, że ekonomistą nie jest, ale specjalistą od Teorii Podejmowania Decyzji) etc., od hipotez, które stawia jako cybernetyk. To jest jedna z tych hipotez i z punktu widzenia cybernetyki jest poprawna.

Korwin nie uznaje, że tak jest i nie będzie się przy tym upierał, przedstawia tylko pewien - dla jednych odważny, a dla

[Yahoo_]

@Vealheim: "Wiadomo" to wg Ciebie pogląd?

[spluczka]

@Yahoo_: trolling publicystyczny Janusza, tak jak z tym zarażaniem się "zaburzeniami funkcji motorycznych". w obu przypadkach chodzi o "zarażanie się" ideą. koncepcja powielona później (opracowana wcześniej?) przez Dawkinsa i koncept memetyki

[V.....m]

@Yahoo_: Odnosiłem się do pierwszego, krótszego cytatu. Fragmentu:

Wiadomo, że kobieta przesiąka poglądami człowieka, z którym sypia.

nie należy z całą pewnością traktować dosłownie. Chodzi tu tylko o to, że kobiety na ogół przejmują poglądy polityczne od swoich partnerów... Czy tak jest? Nie wiem, nie znam badań na ten temat, a nie chcę oceniać na podstawie moich doświadczeń.

[franekfm]

@Yahoo_: @fredo: nie mam zamiaru wam udowadniać, że nie jestem wielbłądem, racja nie jest kwestią tego ilu ludzi się z nią zgadza, a faktów nie można ustalać demokratycznie, życie ma w dupie zdanie większości, nieważne w ile osób się zmówicie, że będziecie robić inaczej i że jest Was dwa razy więcej, etc..

Pogląd to pogląd, zdanie to zdanie i mogą Was być miliony fizyka będzie miała w dupie wasze zdanie,

[Yahoo_]

@Vealheim: @spluczka:

JKM bardzo wyraźnie sugeruję związek przyczynowy pomiędzy spuszczaniem się w pochwę partnerki a zmianą jej poglądów politycznych. A Wy zamiast powiedzieć - "#!$%@? głupoty, ale jego ekonomiczne postulaty są słuszne, dlatego będę na niego głosował" wymyślacie jakieś metafory, trollingi polityczne etc. Naprawdę nie rozumiem, dlaczego niektórzy muszą bronić nawet najbardziej absurdalnych tez, byleby nie wyszło, że ich pupil nie #!$%@?ął bzdurę.

Lewactwo chyba nigdy tego nie skuma że

[f.....o]

@spluczka: @Vealheim: widzę syny Korwina się zjawiły. A to też jest trolling publicystyczny? Książka pisana całkowicie na poważnie (Vademecum ojca)

"W dodatku Natura — a jest to uwarunkowanie nie genetyczne, tylko kulturowe, ale bardzo głębokie — obdarzyła kobiety znaczną zdolnością adaptacyjną: potrafią one znakomicie dopasować się do środowiska męża. Kilku kochanków powoduje zatem rozbicie jej osobowości, co u mężczyzn występuje w znacznie mniejszym stopniu. Są, oczywiście, wyjątki.

Istnieje również teoria,

[fir3fly]

@franekfm: dobry bełkot wyprodukowałeś, Szumlewicz/Szumlewicz.

[franekfm]

@fir3fly: myślisz, że jak mnie wyzwiesz od Szumlewicza to to zmieni stan rzeczy ??

NIE

tak jak napisałem wyżej, demokracja działa tylko w wyobraźni i na papierze ale nie w rzeczywistości

[V.....m]

@Yahoo_: Nie mam nic do dodania. Nie bronie tej hipotezy za wszelką cenę i nie widzę większego sensu w jej formułowaniu przez Korwina. Nie ma też ona dla mnie żadnego znaczenia... Po prostu odczytuję ją inaczej.

Tutaj pogląd przedstawiony jest bez szerszego kontekstu, ale w innych artykułach mówi, że jest on efektem rozumowania cybernetycznego i myślę, że tak właśnie należy go traktować.

Korwin jest oryginalny i ponadprzeciętnie inteligentny, a każdemu inteligentnemu

[fir3fly]

@franekfm: myślę, że nie napisałeś tego na poważnie, bo nijak ma się do wcześniejszej rozmowy prowadzonej w tym wątku :). I demokracja, której zresztą nie bronię, nie ma tu nic do rzeczy.

[franekfm]

@fir3fly: @RageKage poruszył temat demokracja to raz, a dwa demokracja nie działa na skalę makro i nigdy działać nie będzie, jak się komuś wydaje, że tak jest to niech się obudzi

[spluczka]

JKM bardzo wyraźnie sugeruję związek przyczynowy pomiędzy spuszczaniem się w pochwę partnerki a zmianą jej poglądów politycznych. A Wy zamiast powiedzieć - "#!$%@? głupoty, ale jego ekonomiczne postulaty są słuszne, dlatego będę na niego głosował" wymyślacie jakieś metafory, trollingi polityczne etc. Naprawdę nie rozumiem, dlaczego niektórzy muszą bronić nawet najbardziej absurdalnych tez, byleby nie wyszło, że ich pupil nie #!$%@?ął bzdurę.

@Yahoo_: ostatnio zaczął dodawać ";)" do podobnych wpisów, a i

[fir3fly]

@franekfm: bla bla bla, nie pisałeś do RageKaga, tylko do Yahoo i fredo :).

[franekfm]

@fir3fly: no nie pisałem do RageKaga, jakkolwiek Ci dwaj wspomniani też niespecjalnie rozumieją istotę rzeczy, a ja nie mam zamiaru się produkować dla ich satysfakcji, życie ma swoje prawa i nigdy inaczej nie będzie, to Ty musisz się od życia dostosować i żadna demokracja ani większość tego nie zmieni. I tak samo w temacie plemników, nie mam zamiaru z nimi dyskutować bo oni się nie chcą dogadać tylko czepiać i #!$%@?ć

[fir3fly]

@franekfm: wyraźnie widać, że nie masz argumentów, i pewnie stąd Twoja irytacja. Kiedyś zrozumiesz, że nikt, nawet Korwin, nie ma monopolu na prawdę. EOT

[franekfm]

@fir3fly: jaka irytacja, lewactwo to od razu o irytacji i braku argumentów jak się z nimi przestaje dyskutować bo to nie ma sensu, po co tracić cenny czas na głupie dyskusje

[spluczka]

W dodatku Natura — a jest to uwarunkowanie nie genetyczne, tylko kulturowe, ale bardzo głębokie — obdarzyła kobiety znaczną zdolnością adaptacyjną: potrafią one znakomicie dopasować się do środowiska męża.

@fredo:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Memetyka

[f.....o]

@spluczka: ale Korwin ten pogląd formułuje w języku biologicznym. Pisze tak jakby to miała teoria stricte biologiczna.