Wpis z mikrobloga

Słuchajcie, bardzo jaram się światem Hari Pota. Ogólnie dużo czytam na Wiki, doczytuję książki żeby wiedzieć jak najwięcej o tym świecie. I mam mega rozpieprzony mózg ostatnim filmem Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore'a.
Żona w kinie zasnęła XD Ja walczyłem ze sobą, ale nie o tym mowa.
Czy ktoś mi powie czy mi się coś uwaliło czy od tego znużenia nie kojarzę faktów.
Skąd #!$%@? wziął się ten cały Berliński jakiś tam minister/premier chyba Anton Vogel? I dlaczego on powiedział, że Gellert Grindelwald jest niewinny i OK XD Nie ma tematu w całym świecie czarodziejów. Wydaje mi się czy nie wytłumaczyli tego?
Druga sprawa czemu oni dali tak podobnych do siebie aktorów? Przez 1/2 filmu nie potrafiłem rozpoznać, który to ten premier z Berlina, a który to Gellert Grindewald!!!
Kogo oni wybierali oni na koniec filmu? Jakiegoś władce władców czarodziejów? Myślałem, że każde państwo ma swoje ministerstwa, swoją władzę itp.

To tak z pytań, a z stwierdzeń:
Zrobili z Credenca pipę jakąś XD Dwa filmy o tym jak on to potężny, jaka super moc, a tutaj... zrobili pomiota jakiegoś z niego.
Zredukowanie scen z Tiną ze względu na konflikt personalny Rowling i aktorki to żart.

Ogólnie film mocne 4/10.

#fantastycznezwierzeta #film #filmy
  • 4
@GastroAndrzej:
Te wybory to chyba międzynarodowa konfederacja czarodziejów czyli takie magiczne ONZ.
Ten typ z Berlina to po prostu jakiś jeden z członków tej organizacji - wysoko postawiony.

Kredens faktycznie przepadł całkowicie.
Tina - lol, nie widziałem że chodzi o jakąś spinę.

Ogólnie ta seria zmierza do nikąd. Niby trzeci film, a jakby pierwszy. Widać że wszystko dopisywane na bieżąco, a nie według jakiejś koncepcji która mieli rozpisaną na 5 filmów