Wpis z mikrobloga

@Vhetman: #!$%@? się z tymi wlepkami, coraz częściej je widzę, ostatnio naklejone były na przystanki i bramki przy metrze Centrum. za takie niszczenie mienia, bo ja to tak traktuję, powinny być grzywny.
@RT_NR: Kodeks wykroczeń

Art. 63a. § 1. Kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem,

podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny.

§ 2. W razie popełnienia wykroczenia można orzec przepadek przedmiotów stanowiących przedmiot wykroczenia oraz nawiązkę w wysokości do 1 500 złotych lub obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego.
@marwiec:

Art. 63a. § 1. Kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem,


Cóż, jakby nie patrzeć to wlepki, czy też naklejki wymienione tutaj nie są, więc artykuł sam w sobie mało konkretny. Kilkukrotnie przyklejałem wlepki pod okiem SM, czy też policji i problemów nie miałem.
@RT_NR: jasne, nasze prawo nie jest konkretne, dlatego jego interpretacja może być różna przy podobnych sprawach. Ja uważam, że gdybyś stanął przed sądem, to sąd mógłby zasądzić grzywnę, bo jednak vlepka to apel, napis i rysunek w jednym, więc...
@marwiec:

Nie musi być apelem.

Nie musi mieć formy napisu.

I zazwyczaj nie jest rysunkiem.

Więc teoretycznie, jeśli jest to mała vlepka rozmiarów 7x7, to wątpię by jakikolwiek sąd zasądził grzywnę. :)