Wpis z mikrobloga

pierwszy raz strzelałem z conicali.
niby są o tym teksty, jakieś filmiki, ale konkretnie i miarodajnie, to nie bardzo.
no to chciałem się sam przekonać.
remington 36, lufa 4" (skracana xD), 4 złożone blachy jako cel.
pierwsza fotka: kule 375, naważka 0.8 g, dystans 15m.
blacha konkretna, i zdrowa. wgniecenia głębokie, na granicy przebicia. jednak nie przeszło.
druga fotka: pociski conical 375, naważka 1g, dystans 15m.
takie same wgniecenia, na granicy przebicia materiału.
z tym że już po przejściu przez dwie poprzedzające blachy. niezłe dziurki. :)
i jak ładnie pocisk grzybkuje, i w gwint się wrzyna. a mówili, że conical lata tak se, koziołkuje, i wgl nie nadaje się do króciaków.
zrobiłem ten teścik, bo czytałem o dramatycznym spadku mocy, i celności, po obcięciu lufy.
jako że ze mnie z dupy strzelec(pozdrawiam kolegę! xD), o celności nie mówię. i tak nie mam jeszcze szczerbinki, więc aby tylko lufa w strone celu była. :)
ale teraz remik mocy ma aż nadto.
totalna destrukcja, imo.
a hałasu, ognia, kopa i dymu- od groma. fajne. :)
teraz trzeba popracować nad trafianiem w cokolwiek. ;)
#bron #czarnoprochowce #czarnoprochowycontent #strzelnica #remington
dos_badass - pierwszy raz strzelałem z conicali.
niby są o tym teksty, jakieś filmik...

źródło: comment_1651089813vWsn9PJB53tla5g2nmhOZ4.jpg

Pobierz
  • 5