Wpis z mikrobloga

Łysy i jego specyficzny gust muzyczny.
Na jednej imprezie katuje jakieś radzieckie pieśni żołnierskie z festiwalu piosenki żołnierskiej w Kołobrzegu i jego ulubione "Chabry z poligonu", a na koniec Jacek Kaczmarski.

To po pierwsze bardzo ładnie pokazuje jk bardzo jest on zatrzymany w latach '80-'90, a po drugie jak wielkim rusofilem jest nasz Prezes. W sumie nic dziwnego, że tak dobrze dogadywał się z Miszą.

#raportzpanstwasrodka
  • 5
@jaacek: jak dla mnie to przez braki intelektualne, dlatego jest zatrzymany w czasie.

Też przejawia olbrzymią tęsknotę za polską.
Ja 15 lat za granicą i wcale a wcale nie interesuje się muzyką ani kinem polskim bo najogólniej mowiac jest mi niepotrzebne i jest to sztuka bardzo słaba generalizując.
Też nie planuje wracać do Polski jedynie turystycznie z pewnych względów.
A on jakieś sentymenty i tęsknoty przejawia.
@jaacek: Niektórzy ludzie zatrzymują się kulturalnie w takiej klatce własnej młodości. Każdy z nas ma kogoś takiego w swoim otoczeniu(albo sami nimi jesteśmy ;)). Czy to pokolenie 60+ zatrzymani na etapie młodej rodowicz i 07 zgłoś się(ah kiedyś to była muzyka i seriale, nie to co teraz), czy 30-40 latkowie zatrzymani na muzyce obojętnego nurtu ale lat 00-10, ogrywający z sentymentem gry z kwadratową grafiką ;) Ma to swój urok, ale