Wpis z mikrobloga

Też macie tak że poprawia Wam ogólnie samopoczucie dawka 2x150 mg rano i wieczorem
ALE tylko przez około 3 dni. Później zero efektu. Sprawdzałem wielokrotnie. Po paru dniach przestaje dawać efekty. Po tygodniu przerwy znowu jakieś parę dni działa a później nie.

Jest sens to brać tylko doraźnie według mnie, nie jest to tanie a zwiększać dawki to też głupota bo nie na jednym forum czytałem że gorzej z tego zejść niż z benzodiazepin
#pregabalina #benzodiazepiny
  • 13
  • Odpowiedz
@ks2m: @okuratnynarkotykarz: z tego co czytałem i pamiętam powyżej 600 mg dziennie przez dłuższy okres czasu brania bardzo trudno się schodzi.
Osobiście nie wiem jak to w końcu jest. W zasadzie nie czuje różnicy jak po paru dniach po prostu przestaję łykać tyle że nie zażywam dużo więc tak się organizm nie domaga
  • Odpowiedz
@okuratnynarkotykarz @ks2m: też mi się to wydało nieco abstrakcyjne gdy przeczytałem że podobno strasznie to odstawić, ale w sumie ledwo znam. Czytam raczej o wszystkim co przyjmuje, często połowicznie żeby po prostu widzieć mniej więcej co i jak
  • Odpowiedz
@okuratnynarkotykarz: tylko problemem pewnie będzie rosnąca tolerancja. Bo domyślam się, że ona będzie tak sobie rosła w nieskończoność i w końcu nawet te 1200mg to będzie słabe. A w przypadku fobii przydałoby się mieć coś co działa długoterminowo. Bo niby można sobie coś brać doraźnie w stresujących sytuacjach ale co to za życie.
Mówisz dodać kofeiny. To może być ciekawe. Rozumiem, że prega na lęk a kofeina na napęd i motywację.
  • Odpowiedz
Wczoraj wziąłem 450mg pregi i 200mg Sulpirydu i o dziwo strasznie pijany się stałem. Aż do dzisiaj mnie trzyma. Sulpiryd musi jakoś wzmacniać działanie pregi bo normalnie po 450mg nic bym nie poczuł. Zobaczymy czy następnym razem też tak będzie. Ale mimo wszystko to nie to co było jak pierwszy raz w życiu wziąłem prege. Wówczas nie było uczucia pijaństwa a po prostu zupełny brak strachu przed ludźmi. Teraz to tak bardziej
  • Odpowiedz
@Tylko_na_chwile92 kofeina dobrze ten brak równowagi koryguje i osobiście po tym mixie nie odczuwałem kołysania na boki.

A co do tolerancji, z pręga niestety tak jest że rośnie ona z dnia na dzień, dochodziłem do dawek dwóch gramów ale było to totalnie nieekonomiczne i zostałem na 1200/1500 i była to optymalna dawka z dużą ilością kofeiny.
  • Odpowiedz