Wpis z mikrobloga

@nemesisevil: Na jakie rybki? Głównie okonie, okazjonalny szczupak, czy może same szczupaki? Sam kij za 100-150 zł, czy kij z kołowrotkiem w sumie za taką kwotę? Łowienie z brzegu, czy może z łódki/pomostu. Im więcej napiszesz, tym większa szansa, że ktoś coś doradzi ;d
@Arizona12: Z rybkami sam nie wiem jak będzie,więc myślę że okoń z okazjonalny szczupakiem :). Budżet o którym pisałem zakładałem na sam kij bez kolowrotka. Raczej lowienie z brzegu. No i głównie wody stojace, okoliczne zalewy które nie są jakoś glebokie. Więcej nie wiem co napisać,bo dopiero raczkuję w tym temacie :)
@nemesisevil: Jeśli z brzegu to polecam minimum 2,7 metra długości. Minus tego, że zajmujesz więcej miejsca zarzucając ma się nijak do tego, że znacznie wygodniej prowadzić przynętę przy trzcinach wzdłuż brzegu, unikać chaszczy itp.
A co do samego kija to mam Mikado Excellence Finesse 270 2-10g no i super się na nią łowi okonie, szczupaka jeszcze nie złowiłem na nią. Jest fajna, czuła, ale nieco przekracza budżet.
No ale w necie
Jeśli z brzegu to polecam minimum 2,7 metra długości.


@Arizona12: niby po co?

@nemesisevil: kup kij okoniowy. W razie brania szczupaka spokojnie sobie poradzisz z holem, a nauczysz się spiningowac. Lekki (z małym ciężarem wyrzutowym) kij pozwoli ci nauczyć się wyczuwać dno, brania, zaczepy i poczuć jak prowadzi się różne rodzaje przynęt. Poza tym zazwyczaj okonia jest więcej niż szczupaka więc tak łatwo się nie zrazisz.

Z budżetowych weź sobie
@nemesisevil: @Nikczemnik: nie zgadzam się z ultra light na początek. Te kije to wykałaczki, chwile trwa zanim przestanie rzucać w drzewa i inne chaszcze. Kup sobie kijek jakiś uniwersalny, 5-25, 7-28. Rzucisz i blystka za okoniem i jakaś guma 10-12 za szczupakiem. Długość, ja zawsze lubiłem krótkie kije, 2.20 maks. Ale na początku lowilem kijem 2.40, najbardziej uniwersalna długość w sumie. Nie wiem co tam teraz jest w ofercie Kijów