Wpis z mikrobloga

Pan w recenzji książki Zychowicza ocenia potencjał Czechosłowacji tylko z perspektywy bunkrów i liczby dywizji. Tam były ogromne problemy z wielonarodowością tego kraju. Największą partią w ich parlamencie była partia Niemców sudeckich. Czesi musieli robić koalicję wszystkich swoich partii od socjalistów po prawicowych narodowców, by ich parlament mógł działać. Kapitan węgierskiego pochodzenia przekazał Niemcom wszystkie plany umocnień i pól minowych. Słowacy coraz głośniej się domagali autonomii. Oni nie mogli zakładać, że przedstawiciele mniejszości się zgłoszą do armii. Dodatkowo mieli oni fatalne relację z Węgrami, złe z Polakami, bardzo długie granice ciągnące się na 4000km. Ich sojusz, mała ententa, się rozpadał. Kompletnie rozumiem dlaczego nie chcieli wojny z Niemcami.
#napierala #zychowicz
  • 4
  • Odpowiedz
@PMNapierala Tylko opinia generałów nie miała znaczenia. Gdy w lutym 1938 ogłosił ten plan przyłączenia Austrii i części Czech do Niemiec i spotkał się on z krytyką to ministra wojny von Bloomberga usunięto i wyciągnięto zdjęcia pornograficzne jej żony, a dowódcę wojsk lądowych też usunięto z stanowiska i służby bezpieczeństwa spreparowały pomówienia w sprawie jego homoseksualizmu. Co do możliwości obrony to Czesi mieli za mało ludzi według mnie, sporo zagrożeń wewnętrznych i
  • Odpowiedz