Wpis z mikrobloga

@FejsFak: Swoją drogą strasznie mnie bawi jak koleś który osadził schody w ściance działowej na parę prętów, przebił rurę z wodą, a jego podwórko wygląda jak poligon, z kijem w dupie pruje się w komentarzach że wszyscy dookoła są debilami, tylko on jest mądry XD

  • Odpowiedz
@venividi: przecież schody są osadzone w ścianie nośnej bystrzaku a podwórko nie jest moje, przebić rurę to żaden wyczyn tak samo jak pisanie takich wysrywów jak twoje.
  • Odpowiedz
@FejsFak: Kto nikt nie przebił rury z wodą przy kopaniu ogródka, niech pierwszy rzuci kamieniem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Już tyle osób próbowało Ci przemówić do rozsądku np. z tymi schodami, a Ty nadal wiesz lepiej, wiec oczywistym jest że żadne logiczne argumenty do Ciebie nie trafią. Dlatego nie chce mi się nawet prowadzić jakiejkolwiek polemiki z Tobą.

Rób swoje, taki lolcontent rzadko się trafia.
  • Odpowiedz
co tam za instalacja z rur kanalizacyjnych i taśmy wystaje?


@hauhauhau: jest to instalacja do obniżania studni - wszystko zgodnie z planem a wykopki się zesrały i widzą jakieś problemy. Pompa wyciąga piach z pod studni i wyrzuca go na studnię przez co studnia się zapada.
  • Odpowiedz
@Gieekaa: mylisz się, tylko jeden cienki korzonek został skrócony. Studnia jest w dobrej odległości od drzewa - mogę się z tobą założyć, że drzewu się nic nie stanie.
  • Odpowiedz
W jakim celu obniżasz studnię?


@u-cash: w takim celu żeby nie wystawała mi ponad parking dla samochodu. Właz do studni musi być na równo z powierzchnią parkingu.
  • Odpowiedz
@u-cash: nie, po prostu koparce średnio szło wykopanie odpowiednio głębokiej dziury i istniało duże ryzyko, że dół się zaraz obwali więc podjąłem szybką decyzję, że nie kopiemy dalej tylko wkładamy kręgi do dziury. Ściany szybciej się obsypywały niż koparka pogłębiała dół. Nie chciałem mieć też dziury na pół podwórka i martwiłem się o drzewa w koło. Założyłem, że uda mi się studnię opuścić i wyrównać w późniejszym terminie - w
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@FejsFak: zawsze się zastanawiałem, jaki jesteś. To znaczy, że jakbym połączył wszystkie kropki to może bym się dowiedział gdzie się budujesz. Chciałbym móc przyjechać, uścisnąć rękę, zobaczyć na oczy te legendarne schody. Nie po to by się pośmiać, ale po to by się dowiedzieć co Tobą kieruje, spytać co robisz na co dzień i jakie masz plany co do tej budowli. Wydaje mi się, że miło by się nam gadało.
  • Odpowiedz