Wpis z mikrobloga

Przyszedłem dziś do domu po pracy, a tam Sergey ze Svetlaną śpią w moim łóżku. Trudno, pomyślałem sobie że położę się w salonie.

Zapomniałem, że dzieci Sergeya grają na kanapie na konsoli. Trochę zmarnowany i zdezorientowany pomyślałem, że wsiądę w auto i pojadę się przespać do rodziców.

Ku mojemu zdziwieniu nie ma samochodu w garażu, bo Sasha - szwagier Sergeya zabrał moją żonę do kina. Nie powiem, lekko się zdenerwowałem.

I wiecie co? Gówno.

Trwa wojna. Kilkaset kilometrów ode mnie spadają rakiety, zrzucane są bomby, giną ludzie.
Bracia Sergeya i Sashy walczą o to, żebyśmy ja czy moi synowie w przyszłości nie musieli walczyć z orkami.

Musiałbym być skończonym robakiem, żeby na to narzekać.

Wziąłem śpiwór i położyłem się w ogrodzie, żona wróciła do domu szczęśliwa bez większych problemów.

Zdecydowanie wolę mieć takie problemy niż żeby w Polsce działo się to co obecnie na Ukrainie.
Spanie w ogrodzie czy użyczenie żony to bardzo niska cena jak za to co otrzymujemy w zamian.

#ukraina
#wojna
#polska
Pobierz tojapaweu - Przyszedłem dziś do domu po pracy, a tam Sergey ze Svetlaną śpią w moim ł...
źródło: comment_1650401498w8l32zcPOTK3CRmaqFegkj.jpg
  • 5