jak z ta likwidacja karty wedkarskiej? od kiedy bedzie mozna lowic bez? bo zastanawiam sie czy jest sens wyrabiac teraz jak mi na lato potrzebna. #wedkarstwo #kartawedkarska
@kimikini: no bo często tak jest, że tylko przychodzisz tylko zapłacić na egzamin xD najważniejsze byś znał wymiary ochronne i okresy. Musisz się dowiedzieć w swoim kole, ewentualnie jak masz znajomego wędkarza w swojej okolicy to Ci odpowie. Nie wiem jak wygląda to w twoim rejonie ale gdzieś tak wydasz z 300 zł na wyrobienie karty + opłata sezonowa.
@Polnischefuhrer: tak pytam bo mi ta karta wedkarska to potrzebna zeby ze 2 razy do roku rzucic wedka na jakims jeziorze i tyle, szkoda ze tyle zachodu zeby raz czy dwa razy w roku wyciagnac wedke na pare godzin
@kimikini: w takim razie idź na komercje, zapłacisz 15-30 zł za dzień łowienia, nie potrzebujesz karty, a na komercji możesz złapać duże i ciekawe okazy jakich nie ma w PZW np. Jesiotr.
@Polnischefuhrer: z tym ze wedkowanie to tlko przy okazji do wczasow, nie bede podporzatkowywal sobie wyjazdu na urlop tym gdzie jakas komercja jest ;]
z tym ze wedkowanie to tlko przy okazji do wczasow,
@kimikini: No ale musisz wiedzieć, że opłaty składasz na konkretny okrąg wędkarski i możesz wędkować tylko tam plus na wodach z porozumień między okręgami (a z tym ostatnio jest bieda). Pozostaje wykupienie np tygodniowych opłat na dany rejon na czas wczasów, ale w organizacji zdominowanej przez leśnych dziadków może być to problem
@kimikini: Tak, zazwyczaj potrzebujesz karty wędkarskiej, jeśłi nie jest to typowa komercja. W takim razie sama karta to groszowe sprawy (bodajże 30 zł egzamin, 10 zł karta w starostwie). Egzaminu nie ma co się bać. Parę razy sobie przeczytaj regulamin amatorskiego wędkarstwa, naucz się jak wyglądają podstawowe rybki, okresy ochronne i tyle. Moim zdaniem warto takie rzeczy wiedzieć :). No ale nie zmienia to faktu, że trzeba się do jakiegoś koła
#wedkarstwo #kartawedkarska
@kimikini: No ale musisz wiedzieć, że opłaty składasz na konkretny okrąg wędkarski i możesz wędkować tylko tam plus na wodach z porozumień między okręgami (a z tym ostatnio jest bieda). Pozostaje wykupienie np tygodniowych opłat na dany rejon na czas wczasów, ale w organizacji zdominowanej przez leśnych dziadków może być to problem