Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4977
Stoje sobie w kolejce, a przedemną dwie Ukrainki. Mówią coś po ukraińsku (lub rosyjsku, nie umiem jeszcze ich rozróżnić). Niezbyt rozumiem o czym i staram się nie słuchać. Patrze co kupiły, a tam ziemniaki, pierś z kurczaka i pierczarki. No nic, stoję w tej kolejce, pani już je kasuje, a ja wykładam swoje towary. Przychodzi do zapłacenie, to pierwsza Ukrainka (taka koło 40, normalna kobieta, ale za to ubrana schludnie). Uśmiechnęła się tylko i zaczęła szukać coś w portfelu. Wyciągnęła kartę i pokazuje ekspedjętce. Ta się uśmiechnęła i żwawym gestem pokazała gdzie jest terminal. Ja w tym czasie zacząłem wyciągać swoje zakupy na taśmę. Ukrainki zapłaciły za towary i zaczęły pakować je do toreb. No nic, moja kolej. Jako, że u mnie tak średnio z kasą to kupiłem sobie makaron, mielone mięso i pomidory w puszcze. Przychodzi mi do płacenia, a patrze kątem oka, a te Ukrainki jeszcze nie wyszły ze sklepu, stanęły w korytarzu i coś robią. Ta Ukrainka, która płaciła schowała portfel do kieszeni, ale za to ta druga w tym czasie czekała na nią. Potem obie wyszły ze sklepu. Zapłaciłem za swoje zakupy i wyszedłem tuż za nimi. One poszły dalej prosto a ja w prawo.

#ukraina #polska
  • 92
  • Odpowiedz
@trzeci: A' propos szczania do zlewu. Kiedyś jeszcze w gimbazie był taki Michał co zawsze był przygotowany na lekcje, zawsze miał zadania domowe, dobrze się uczył itp. Pewnego dnia pojechałem na rower i koło Biedronki jak chciałem przejechać na drugą stronę ulicy(jechałem po ścieżce rowerowej przy chodniku) patrzę na prawo- nic nie jedzie, na lewo też no to jadę, a że światło miałem zielone to niczego się nie bałem i
  • Odpowiedz
@trzeci chłop wszedł na mirko, żeby skorzystać z ostatnich chwil wolności przed kołchozem jutro i przeczytał, że Ukrainki zrobiły zakupy, śmiechu warte
  • Odpowiedz