Wpis z mikrobloga

@abstraakcja: bardzo dobre. Co do auta to trzeba się trochę przyzwyczaić bo pokazują się lekkie fioletowe artefakty kiedy jedzie na światłach samochód z przeciwka. W tej wersji soczewki masz najwyższą wersję powłok - antyrefleksu, utwardzenia, powłoki ułatwiające czyszczenie - hydrofobowa, oleofobowa. Ogólnie lepsze już tylko będą Essilor Crizal Sapphire blue, gdyż nie wprowadzają lekkiej żółtej domimanty.
@fotograf_warszawiak: Dziękuję!

A te fioletowe zakłamania to jest jakoś mocno widoczne? Można to sobie jakoś wyobrazić, zeby porównać?

Ewentualnie czy znasz ceny tych Essilorów, bo za Hoya wychodzi mi okolo 650zł co jest wedlug mnie ok ceną, gdyby esilory kosztowaly niewiele więcej to możnaby było dopłacić.
Wiem że robie źle ale kupuje okulary zazwyczaj raz na 3-4 lata, dopóki się coś z nimi nie stanie.