Wpis z mikrobloga

Nie jestem karnistą, ale taka prawna analiza zdarzenia z łysym penesam a Zibim. Po pierwsze, nie jest to pobicie tylko naruszenie nietykalności cielesnej art. 217KK. Został uderzony kluczem do drzwi w czoło podczas szarpaniny przy tychże drzwiach. Po drugie, 217kk §2 mówi: "Jeżeli naruszenie nietykalności wywołało wyzywające zachowanie się pokrzywdzonego albo jeżeli pokrzywdzony odpowiedział naruszeniem nietykalności, sąd może odstąpić od wymierzenia kary." Na filmie wyraźnie widać, że to łysy penes idzie za Zibim i woła za nim "ty zboczeńcu!". Po trzecie, jest to ścigane nie z urzędu, czyli automatycznie przez prokuraturę i policję, tylko z oskarżenia prywatnego.
#wroniecka9
  • 5
@defensor-fidei: Poza tym, Pan Zibi jak się nie mylę, jest pracownikiem tego obiektu, konserwatorem, mam rację? Czyli jest na swoim terenie, a ten łysy biczownik, żołnierz księŻULska, nie ma sensownego uzasadnienia dlaczego tam jest. Mało tego, ten nawiedzony pleban powiedział, a łysy przytaknął, że przyszli do Pana Zibi, bo Łysy poprosił księdza by ten próbował "nawrócić" Zibiego, co myślę, każdy sąd wyśmieje po takim tłumaczeniu i sam prokurator będzie kazał umorzyć