Wpis z mikrobloga

@Rosalinea: Dan Jones swego czasu napisał The Psychology of Big Brother i porusza kwestie budowania relacji w programach, gdzie uczestnicy zamykani są na jakiś czas. Często przy tworzącej się więzi w tych specjalnych warunkach w jakich żyją uczestnicy gdy pojawia się chemia i fizyczność uczestnicy szukają pewnego rodzaju bezpiecznika - mogą nie chcieć w programie telewizyjnym uprawiać seksu lub pokazywać swoich intymności i szukają bodźców, które stanowią wielkie kroki pomiędzy normalnym
@kipman1: jakie to Twoim zdaniem możliwości ?

Z całą resztą, którą napisałeś się zgadzam, tylko uważam, że akurat obieranie sobie „ całowania w usta” jako wyznacznik, jest nieco dziwne. Ale OK. To nie moj, a jego wyznacznik.
@Rosalinea: te możliwości w wolnej chwili podeślę Ci na priv jak będę miał trochę więcej czasu bo poweekendowo cierpię :)
Odnośnie całowania w usta... jeśli brać pod uwagę że Jay przed programem miał mało partnerek (o czym mówił w programie) oraz fakt że pochodzi ze środowiska piłkarskiego (gdzie wszystko jest łatwe - relacje, dziewczyny itd) to można śmiało stwierdzić że dla niego to ważne. Być może wychodzi z niego "zwierzak" gdy