Wpis z mikrobloga

@macan: "nikt nie wygrał partii poddając się". No ale nie dziwię się, przed chwilą miałem podobną sytuację, że przeciwnik mnie wziął na podwójny atak, tylko że zapomniał, że mogę mu po prostu zbić. Ale żeby wymyślić ten oczywisty ruch, zmarnowałem 2 minuty (pierwsza myśl: jak tu stracić jak najmniej). Taka psychologia, czułeś się przegrywający, a on udawał, że wygrywa.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Dawidk01: tak, plus u mnie niecałe 2 minuty, u niego 4. Czułem, że mimo przewagi hetmana popełniałem dużo błędów pod koniec (muszę końcówki poćwiczyć) i.. oto efekt. Najgorzej jak raz popełnisz głupi błąd i potem już reszty błędów nie widzisz po prostu robisz dalsze głupie ruchy