Wpis z mikrobloga

Ukraińcy ujawniają skalę rosyjskich zbrodni pod Kijowem. Rosjanie przegrupowują swoje siły przed "wielką ofensywą" na wschodzie. Mariupol na krawędzi upadku.

1. Rosjanie opuścili już obwód kijowski, a siły ukraińskie ponownie zabezpieczyły granicę z Białorusią. Wchodząc do kolejnych wyzwolonych miast i wsi, wojska ukraińskie odkrywają kolejne dowody zbrodni. Bucza, Irpień, Borodzianka, Iwankowo. Zniszczone domy, zaminowane ulice, wysadzone budynki użyteczności publicznej. To wszystko da się odbudować. Nie wróci się już jednak życia cywilom, którzy zginęli podczas rosyjskiej okupacji podkijowskich miejscowości.

Nagrania, opublikowane przez Ukraińców z wyzwolonych miasteczek, przytłaczają. Ludzkie ciała, ze związanymi rękoma, leżące na ulicach i na przydomowych podwórkach. Na obrzeżach miast masowe groby.

Skala zbrodni popełnionych pod Kijowem nadal nie jest znana. Tylko w dniach 1-3 kwietnia, ukraińska prokuratura odnotowała znalezienie aż 410 ciał na nowo wyzwolonych terenach.

Ukraińcy nie mają wątpliwości. Za zbrodniami popełnionymi pod Kijowem stoją Rosjanie. Ukraińcy porównują rosyjską taktykę stosowaną pod Kijowem do owianych złą sławą „zaczystek”, które Rosjanie prowadzili podczas wojen w Czeczenii.

Dzisiaj Buchę odwiedził prezydent Wołodymyr Zełeński, który nazwał wydarzenia pod Kijowem ludobójstwem i stwierdził, że władze ukraińskie zrobią wszystko co możliwe, aby pociągnąć do odpowiedzialności wszystkich, którzy stoją za zbrodniami popełnionymi pod Kijowem. Zełeński stwierdził także, że bardzo zależy mu na skrupulatnym udokumentowaniu wydarzeń z Buchy i innych podkijowskich miast przez zachodnich dziennikarzy, gdyż cały świat powinien poznać skalę rosyjskich zbrodniach.

Rosjanie nie poczuwają się jednak do odpowiedzialności. Moskwa grzmi, że za zbrodniami pod Kijowem stoją „ukraińscy nacjonaliści”, a narracja o rosyjskich zbrodniach to efekt „amerykańskiej propagandy”. Pro-rosyjskie media, prześcigają się natomiast w przedstawianiu kolejnych, nawet najbardziej absurdalnych, „dowodów” że za zbrodniami w Buczy, czy Borodziance stoją Ukraińcy.


2. Po opuszczeniu pozycji pod Kijowem, Rosjanie wycofali się także z obwodu czernihowskiego. Ukraińskie źródła raportują ponadto że Rosjanie ewakuacją także swoje jednostki spod miasta Sumy. Gubernator obwodu sumskiego stwierdził dzisiaj, że Rosjanie kontrolują już tylko nieliczne pozycje na terenie tego obwodu.

Trzeba przyznać, że rosyjski odwrót jest bardzo zorganizowany. Mimo, że siły ukraińskie – atakując rosyjskie skrzydła – próbowały wywołać panikę wśród rosyjskich żołnierzy, to nic takiego nie nastąpiło. Nawet pod Browarami, gdzie działało wiele samodzielnych rosyjskich zgrupowań, które operowały w dużych odległościach od siebie, Ukraińcom nie udało się odciąć jakiegokolwiek wycofującego się rosyjskiego oddziału.


3 Na wieść o wycofywaniu się Rosjan z północy Ukrainy, w okupowanych miastach obwodu chersońskiego i zaporoskiego, doszło do anty-rosyjskich protestów. Ukraińcy protestowali m.in. w Chersoniu, Enerhodarze czy Melitopolu. To dość duże zaskoczenie, bo od ok. 2 tygodni w tych miastach panował względny spokój – co było efektem masowego terroru stosowanego przez oddziały Rosgwardii i specjalne jednostki FSB.

Rosjanie dość szybko rozbili ukraińskie protesty. Póki co brak informacji o ofiarach, jednak na nagraniach z zajść widać użycie broni palnej i granatów hukowych. Co ciekawe, na niektórych nagraniach widać jak rosyjscy żołnierze nagrywali protesty. Prawdopodobnie posłuży to rosyjskim władzom okupacyjnym do identyfikacji i wyłapania najbardziej aktywnych uczestników protestów.


4. Duża część rosyjskiego lotnictwa miała zostać wycofana z Białorusi. Priorytetem jest teraz wsparcie rosyjskiej ofensywy w Donbasie.

Rosjanie intensywnie atakują ukraińskie pozycje w Donbasie przy użyciu artylerii i lotnictwa. Nadal atakowane są także miasta nad Dnieprem (głównie Dnipro, Zaporoże, Połtawa i Pawłohrad), skąd mogłoby przyjść ukraińskie wsparcie dla obrońców Donbasu. W ostatnich dniach Rosjanie zniszczyli m.in. rafinerię w Krzemieńczuku oraz znajdujące się tam lokalne składy paliwa.


5. Na froncie względny spokój. Rosjanie nadal prowadzą ofensywę w Donbasie, ale posuwają się bardzo powoli. Ich postępy wynoszą zaledwie po kilka kilometrów dziennie. Jednostki wycofane spod Kijowa, czy Chernihowa, nadal są uzupełniane i póki co nie ma żadnych dowodów, że zostały one już rzucone z powrotem na front. Moim zdaniem dopiero, gdy te jednostki zaczną być kierowane do walki, sytuacja w Donbasie może stać się bardziej dynamiczna.

Część ukraińskich samorządowców z Donbasu, przeszła na stronę Rosjan. Przykładowo mer miast Rubieżne, które kilka dni temu wpadło w ręce Rosjan, ogłosił swoją lojalność wobec władz Ługańskiej Republiki Ludowej.

Tymczasem wygląda na to, że Rosjanie zabezpieczyli południowe podejścia do miasta Izium, o które jeszcze w weekend prowadzili zażarte walki z Ukraińcami. Ostatnio Rosjanie pochwalili się nagraniami przedstawiającymi rosyjskie patrole wzdłuż rzeki Doniec. Można się spodziewać, że wkrótce Rosjanie zbudują pod Izium kolejne mosty pontonowe i zaczną przeprawiać przez Doniec jeszcze większe ilości żołnierzy.

Mimo, że znajdujące się w mieście Izium mosty zostały zniszczone, to przyczółek zdobyty przez Rosjan pod Izium ma ogromne znaczenie strategiczne. Stąd jest już tylko zaledwie 50 km do Słowiańska i Kramatorska, a na trasie tej brakuje naturalnych barier, o które Ukraińcy mogliby oprzeć obronę.


6. Sytuacja obrońców Mariupola jest coraz bardziej dramatyczna. Rosjanie wdarli się już na teren zakładów Azowstalu, we wschodniej części miasta i przejęli kontrolę nad częścią obiektu. Ukraińskie morale zdaje się podupadać – straty są ogromne, a na odsiecz nie ma szans. Pro-rosyjskie kanały opublikowały dzisiaj nagranie przedstawiające ok. 260 ukraińskich żołnierzy, którzy mieli się poddać na terenie Mariupola. Według Rosjan to żołnierze ukraińskiej piechoty morskiej.


Jeśli chcecie być na bieżąco z informacjami z Ukrainy, zachęcam do polubienia mojej fejsbukowej strony Puls Zagranicy lub zaobserowania tagu #lagunacontent. Po treści bliskowschodnie zapraszam natomiast na mojego głównego bloga Puls Lewantu.

UWAGA, WAŻNE:Jeśli ktoś chce być wołany do przyszłych wpisów to musisz zaplusować wpis pod tym linkiem. Wypisać się z wołania można cofając plusa pod zalinkowanym wpisem.

Jeśli ktoś chciałby postawić mi wirtualną kawę, żebym nie zasnął przy pisaniu podsumowań, to może to zrobić pod tym linkiem. Jest to oczywiście całkowicie dobrowolne i w obecnej sytuacji polecam wspierać przede wszystkim polskie i zagraniczne NGOsy niosące pomoc na Ukrainę.

#rosja #ukraina #lagunacontent - autorski tag #wojna #ukrainanafroncie
Pobierz JanLaguna - Ukraińcy ujawniają skalę rosyjskich zbrodni pod Kijowem. Rosjanie przegru...
źródło: comment_1649104772hQXHkns4PsxtrQmfTp2t09.jpg
  • 72
@JanLaguna Czekaj, bo zaraz jakas onuca z konpederacji, powie Ci ze to inscenizacja, a oni wszyscy pozowali do zdjęć. Słyszałem też ich teorie o tym że Ukrainki były szkolone do ucieczki od lat 90 ubiegłego wieku a ich dzieci są cyborgami, z budowaną funkcją otrzymywania zniżek w smykach tylko dla nich. Nawet jak kogoś zabili to i tak przecież ludzie giną wszędzie. Najlepsze że temu JKM to można naszczac na ryj a