Wpis z mikrobloga

Pracuję w okolicy dworca i centrum handlowego, a pod biurem jest dużo miejsc z zakazem zatrzymywania się lub z zebrą, mnóstwo taxiarzy się tu zatrzymuje i generalnie, kiedy by nie przyjechała policja, zawsze kogoś znajdzą i wracają z mandatem. Pewnego dnia zorientowałem się, że parkujących na zakazie samochodów jest coraz więcej, a policji nie widziałem od tygodni. I uwierzcie mi, stało się to nagle - z 5-6 wizyt w ciągu dnia zrobiła się 1 na tydzień. No i już przyzwyczaiłem się do nowego ładu (a raczej nieładu w postaci rządu taksówek pod budynkiem, choć nikomu fizycznie nie przeszkadzały) aż tu nagle jeb od kilku dni praktycznie non stop widać przez okno policję na bombach. Zastanawiałem się, skąd taka nagła zmiana. Wystarczyło włączyć przeglądarkę i jakikolwiek portal. "OD DZIŚ BEZ MASECZEK"
No i kuźwa wszystko jasne, terroryści bez maseczek już nie zagrażają społeczeństwu, wracacjmy do golenia kierowców.

Gardzę taką policją.
#zalesie #policja #maseczki #parkowanie
  • 12
No i już przyzwyczaiłem się do nowego ładu (a raczej nieładu w postaci rządu taksówek pod budynkiem, choć nikomu fizycznie nie przeszkadzały)


@eltosteron: Przyzwyczaiłeś się do #!$%@? i twierdzisz, że skoro Tobie to nie przeszkadzało to znaczy, że innym nie przeszkadzało? #!$%@?ć mandatami wszystkich co nielegalnie parkują.
@marian1881 Po prostu, jeśli można to tak nazwać patrzę szerzej na pewne rzeczy. Są miejsca, gdzie oznakowanie jest zupełnie z dupy i jest niepoparte żadnym racjonalnym argumentem.

Skąd stwierdzenie, że twierdzę, że innym to nie przeszkadzało? ||
Skąd stwierdzenie, że twierdzę, że innym to nie przeszkadzało? ||


@eltosteron: Napisałeś: "choć nikomu fizycznie nie przeszkadzały". Tym samym sugerujesz, że nikomu to nie przeszkadzało, a przecież nie możesz tego wiedzieć.

Po prostu, jeśli można to tak nazwać patrzę szerzej na pewne rzeczy. Są miejsca, gdzie oznakowanie jest zupełnie z dupy i jest niepoparte żadnym racjonalnym argumentem.


@eltosteron: Coś co dla ciebie nie jest
@eltosteron: I tu jest Twój błąd. Patrzysz z punktu widzenia tylko kierowcy. Zarządca terenu ma prawo mieć swój odmienny punkt widzenia i może chcieć, aby pod budynkiem był jak najmniejszy ruch i aby część miejsc była cały czas wolna, a nie bezpłatnie udostępniana obcym kierowcom.