Wpis z mikrobloga

Przed końcem poprzedniego roku postanowiłem coś zmienić w swoim życiu i tak dzisiaj minęło 90 dni no fap. Było to chyba moje piąte podejście do rzucenia nałogu oglądania porno (wydaje mi się, że ponad 13 lat miałem z tym problem) i jestem zaskoczony, że przebieg był mało bolesny. Gdzieś w trzecim tygodniu były dni, gdzie mocno walczyłem, żeby nie włączyć filmików i wylądować ciśnienie. Następne tygodnie brak chęci do oglądania porno, zdążała się chęć spuszczenia z krzyża, ale koniec końców rączki pozostawały na zewnątrz. Ostatni miesiąc tak na prawdę nie obfitował w chwile zwątpienia i po prostu jestem dumny, ponieważ zauważyłem u siebie plusy tego oczyszczenia, chociaż może to placebo.

Co widzę, że zmieniło się u mnie:
- mam dużo, dużo więcej odwagi do rozmowy z innymi ludźmi. Kontakt wzrokowy utrzymuje bez problemu, a kiedyś lapalem się na tym, że zachowywałem się bardzo płochliwie.
- przestałem patrzeć na kobiety, dziewczyny jako tylko obiekt seksualny, bo ostatnie miesiące przez rozpoczęciem wyzwania były okropne z mojej strony. Wystarczyła jeden jakiś obrazek na Instagramie, czy nawet jakaś seksi postać w grze, a łapała mnie ochota na fap.
- Propos Instagrama i mediów społecznościowych. Kiedyś zapraszałem dziewczyny, których nie znałem osobiście, może z widzenia z okolicy i chyba mózg mnie tak pchał, że dam lajka czy coś, ona spojrzy i będą może jakieś seksy. Przeraża mnie, jakie miałem kiedyś myślenie.
- Wzrost energii. Chociaż już wcześniej dużo ćwiczyłem regularnie, to zauważyłem, że tak jak po dniu ćwiczeń potrzebowałem 7-8 godzin na sen, żeby dobrze funkcjonować, to teraz wystarczy mi 6 godzin i czuje się tak samo dobrze.
- Chyba zaoszczędzony czas, bo jednak przez kilkanaście lat uzbierało się parę godzin oglądania filmików i walenia do nich. Tutaj muszę jeszcze poprawić się, bo zamiast ładować ten czas w coś pożytecznego, potrafię utknąć na Yt albo netflix.

Więc może to wszystko placebo i po prostu dojrzałem i zrozumiałem, że tak żyć nie powinienem z wirtualnymi dziewczynkami. Będę starał się utrzymywać w tym stanie abstynencji i zobaczę, czy coś się jeszcze może poprawić.
#nofap #nofapchallenge