Wpis z mikrobloga

@Opportunist Miałem dziewczynę która ma 186cm, Nie było źle, przy całowaniu na stojąco jest trochę porblem, poza tym taka dziewczyna ma długie nogi w którymi może 2x owinąć partnera( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@Opportunist: Imo zajebiste. Sam jestem w związku z taką i jedną z ciekawych rzeczy które zauważyłem zarówno u swej baby, jak i innych wysokich dziewczyn jest to że w znacznej większości nie mają "kija w dupie", tak samo wiele z nich ma różnego rodzaju zainteresowania inne niż "netlifks i podróże"
  • Odpowiedz
@Opportunist: Kiedyś miałem trochę kompleksy na tym punkcie ale teraz jakby była trochę wyższa to nie ma w sumie problemu. Ale nie dużo bo jednak duża różnica wzrostu jest zwyczajnie niekomfortowa. W dwie strony, taka 160 to dla mnie osobiście za niska. Najlepiej lubie takie w okolicach 170 bo wtedy mogę się im patrzeć w twarz a nie ciągle głowa nisko.
  • Odpowiedz
@Opportunist: szczerze to różowe 180+ są mniej walnięte na punkcie wzrostu, tylko takie widuje z chłopem zbliżonego wzrostu lub niższym z wyłączeniem przypadków poznanych w latach szkolnych. W mojej ocenie różowa 170+, nawet wyższa niż ja (182) to ideał. Szczególnie jak jest jeszcze szczupła i ma mały biust.
  • Odpowiedz